%%@# tam, na coś trzeba umrzeć. Parówki nie, wędlina nie, mięso też nie bo szprycowane, warzywa obsrane jakimś gównem od monsanto, chleb z polepszaczami... To co niby jeść? Nic? Piasek wp@!!#%#ać? Teraz nic nie jest zdrowe. Wszystko ma albo za dużo cukru, albo za dużo soli, albo za dużo chemii. Raz margaryna jest be, za miesiąc margaryna cacy a masło jest be. Sami nie wiedzą co szkodliwe a co nie. Prawda jest
E tam zupki chińskie. Nikt normalny nie jada tego codziennie. Gorsze są sztuczności i różne obrzydliwości, jakie dodaje się do żywności codziennej, np. jakieś auchanowskie pseudopieczywo z emulgatorami, które niektórzy zjadają na śniadanie i kolację, co już w dłuższym okresie czasu faktycznie może negatywnie wpływać na organizm, szczególnie jeśli karmi się tym dzieci.
Eee tam, ostatnio to choćbym i o jabłkach czytał to dowiem się, że padnę po nich trupem. Z tego co widzę to w porównaniu z innym śmieciowym żarłem tragedii nie ma. Od czasu do czasu można Vifona wciągnąć ;]
Komentarze (11)
najlepsze
Jest on solą sodową kwasu glutaminowego. Podnosi on trzykrotnie ryzyko otyłości, może upośledzić wzrok. Powoduje migreny, uczulenia oraz astmę"
taa, oraz k@@%icę i grzybicę, dalej nie czytam, dziękuje dobranoc
źródło: comment_gBHUt0WBZdib4njuTeeLdC733ITfQH4y.jpg
PobierzDajcie już spokój z tą propagandą
Komentarz usunięty przez moderatora