A Twoja klawiatura jest warta prawie 1000 złotych? Nigdy więcej Logitech.
O tym jak serwis FixIT S.A. skasował po 7 złotych od pojedynczego klawisza w klawiaturze, a sam Logitech umywa ręce i wmawia, ze i tak zrobili mi łaskę.
tomek_olo z- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
2. ?????
3. PROFIT!
Zniszczył i marudzi, że za drogo chcą za nowe komponenty. Poza tym ja mam również Logitecha niskoprofilowego tylko niższej klasy i jakoś nie ułamałem jeszcze zaczepów, brechą podważałeś te klawisze czy jak?
Mam identyczną klawiaturę od lat i nie mogę pojąć po jaką cholerę ją rozbierałeś. Dzięki niskoprofilowym klawiszom można ją łatwo czyścić wilgotną szmatką. Odstępy między klawiszami są tak małe, że nie ma prawa w środku być nic poza kurzem - a ten można po prostu wydmuchać (jak już naprawdę Ci zależy - bo i
@tomek_olo: No to nie pozostaje nic innego jak pogratulować "udanego" zakupu. A rzygowin nie było przypadkiem?
Potem klawiatura szła na kaloryfer (jeśli była zima) albo na kilka warstw ręczników papierowych (latem) i po weekendzie była piękna, czyściutka i działała jak nowa :)
@Login_zajety_tez_zajety: I na dodatek jeszcze ją od razu psuje. To chyba jakiś Polak :)
Dobrze prawisz. 2 złote za klawisz i po 20 na support i kuriera, to nie jest jakiś majątek. Ale najdziwniejsze jest to, dlaczego normalny(?), rozsądny(?) człowiek kupuje klawiaturę, na którą wyraźnie go nie stać...
Napisałem maila do supportu (przez stronę) że chciałbym zakupić je jako część zamienną (chociaż mam gwarancję itp.). Odpisali, że nie kwalifikuje się to na gwarancję i w dodatku ją straciłem przez uszkodzenie
@nitrotoxin: A podatek od tej nowej klawiatury już zapłaciłeś? :)