Heh, jak ja sobie przypomnę te koślawe roboty z "Robotici", co wiele lat temu na Discovery pokazywali - Technika idzie naprzód i jak widać najskuteczniejsze jest nagromadzenie olbrzymiej ilości energii kinetycznej w jakimś wirującym ostrzu :)
@Mibars: Pamiętam ten tor przeszkód ze ścianami z puszek, cegieł a na końcu był chyba sejf. Niektóre nawet najbardziej wypaśne roboty nie dawały rady z tak prostym wyzwaniem.
Na początku myślałem, że to ten z ostrzami się rozpadł, dopiero na slowmo wyszło na jaw, że to lampy spadły po uderzeniu przez szczątki tego na czterech kółkach.
Taka w ogóle refleksja mnie naszła, że przecież taka bezsensowna walka towarzyszy ludziom i bawi ich tak samo od samego początku. Kiedyś gladiatorzy, później rycerze, teraz takie pokraczne roboty, później będą to humanoidalne roboty/mechy. Ciekawe na czym się skończy.
@shneider: Uwielbiałem pierwsze serie "Robotica", wtedy nazywała się chyba jeszcze "Walki Robotów" puszczane na Discovery, walki i turnieje robotów zanim jeszcze wprowadzili dziwne tory przeszkód. Była jedna duża, prostokątna i zamknięta arena, w ziemi w kilku miejscach pojawiały się małe zapadnie obniżając na chwilę grunt lub wysuwające się kolce. I najważniejsze w każdym w rogów stał robot organizatora turnieju, jak jeden z pojedynkujących dostał się w szpony jednego z nich rzadko
Pójście na łatwiznę. Nie powinny być sterowane, a programowane. Obecnie najwieksza bolączką nie jest zbudowanie najmocniejszego/ najlepszego robota, bo to sie da załatwić przy odpowiednich środkach finansowych, a odpowiednie zaprogramowanie go i znalezienie najlepszej taktyki/ algorytmu.
U mnie szkoła dała trochę pieniędzy na zestawy robotowe: najpierw były to konstrukcje proste (jak lego tylko, że ze śrubkami) typu bioloid do nauki, potem jakieś mini-sumo też w sumie do nauki i jak byliśmy z kolegami pełni nadzieji na coś ciekawego i bardziej wymagającego to opiekun za kolejne 4 tysiące kupił więcej bioloidów :X Szkoda bo ja byłem pełen chęci do takich zabawek :(
ech pamiętam że zawsze taki program leciał w Discovery Science jak byłem młody, z kilka lat może to oglądałem. Tak jak skończyli to emitować tak przestałem się tym interesować. Wykop za przypomnienie o tych ciekawych rozgrywkach :)
Pamiętam jak w Robotice trzeba było najpierw przejechać różne dziwne labirynty i do pojedynku przechodziły dwa najlepsze roboty. Z 10 lat temu jak nic :)
Komentarze (41)
najlepsze
Taka w ogóle refleksja mnie naszła, że przecież taka bezsensowna walka towarzyszy ludziom i bawi ich tak samo od samego początku. Kiedyś gladiatorzy, później rycerze, teraz takie pokraczne roboty, później będą to humanoidalne roboty/mechy. Ciekawe na czym się skończy.
Tego typu konstrukcje były budowane i jednocześnie mielone na pył podczas potyczek. Wszystko zależy kto się z kim spotka.
http://www.youtube.com/watch?v=FJYbKqZNPGo
@Kajmel: lepsze były walki robotów na Wizji 1. Ten zabawy na Discovery to był tor przeszkód, a nie walka :(
@AnanasX: byly tory , potem jazda przez przeszkody a potem walka jako final ;)