Never post thing like your name, phone number or where you live.
@Trewor: 'to post' odnosi się do upubliczniania, a nie do samego podania usługodawcy. jeżeli przy kazdym logowaniu podajesz hasło do konta, też uwazasz to za wymuszanie danych?
Internet kiedyś miał tą zaletę, że był anonimowy obecnie każdy szasta swoimi danymi na prawo i lewo, kiedyś podanie nazwiska w internecie było nie do pomyślenia, a dzisiaj miliony osób podaje swoje imię nazwisko i zdjęcia jednym kliknięciem.
@marcin-kowalczyk-900: Nie widzę dużej różnicy między szambem w komentarzach na Onecie, gdzie są anonimowe, a Kwejku i natemat, gdzie się sygnuje zwykle imieniem i nazwiskiem.
@nico112: To było takie "kiedyś-potem". Bo "kiedyś-kiedyś" to Internet anonimowy nie był. W zasadzie wszędzie gdzie coś pisałeś, identyfikowałeś sie swoim adresem e-mailowym, a jeszcze wtedy nie było serwerów z darmowymi kontami e-mailowymi, więc takie konto mogłes miec tylko np. w pracy, na uczelni czy u swojego dostawcy Internetu. Z reguły miałeś takie konto jedno, przez dłuższy czas i było łatwo cie po
ogólnie YT to jedno wielkie gówno. chcesz ponownie odtworzyć film to wczytuje sie od nowa. naciśniesz pauze, to po kliknięciu w play filmik sie wiesza i trzeba odświeżać całą strone. na Operze to nawet nie ma co otwierać. białe tło, szczególnie "przydatne" w środku nocy, a dodatki zmieniające na ciemne tło są po miesiącu blokowane. no i oczywiście dużo cenzury..
Niby do dupy podawać imię i nazwisko, z drugiej strony patrząc ile jest posranych ludzi w Internecie to wolałbym chyba, że swoje komentarze podpisywali imieniem i nazwiskiem i najlepiej jeszcze twarzą. Problem mógłby być z linczem już w rzeczywistości np takich osobników jak Ryu czy ghostface (chociaż ich akurat osobiście lubię, śmieszne trolle :))
@loczyn: na fejsbuku wszyscy się podpisują imieniem i nazwiskiem, ba jeszcze masz dodatkowo ich zdjęcia, miejscowość i całą drogę edukacji a i tak jest wiele komentarzy i wpisów poniżej jakiegokolwiek poziomu ;) No ale napewno mniej niż na YT gdzie zawsze od najgorszych wyzywają...
ehh, w dzisiejszych czasach na kiedyś mówi się na 2 lata temu ... i tendencja jest malejąca ... za 5-10 lat na kiedyś będzie się odnosiło do wydarzeń sprzed 2 miesięcy :/
Komentarze (145)
najlepsze
Eche...
Może zgłoszę to Google jako stronę wymuszająca dane? Chwila...
źródło: comment_HHlLTUK7vbMsp7DPkk2uI4SHldZ4TTGz.jpg
Pobierz@Trewor: 'to post' odnosi się do upubliczniania, a nie do samego podania usługodawcy. jeżeli przy kazdym logowaniu podajesz hasło do konta, też uwazasz to za wymuszanie danych?
Nawet na wykopie, z tego co widziałem, rejestracja przez fejsbuka powoduje wygenerowanie nicku: 'imię-nazwisko'.
Nie podoba mi się to wszystko.
Komentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_u7GVpLejx7VY19nw0fY8ihXAhxvaxnfK.jpg
PobierzNigdzie już pewnie tam nie znajdziesz informacji, by nie publikować swojego imienia.
@nico112: To było takie "kiedyś-potem". Bo "kiedyś-kiedyś" to Internet anonimowy nie był. W zasadzie wszędzie gdzie coś pisałeś, identyfikowałeś sie swoim adresem e-mailowym, a jeszcze wtedy nie było serwerów z darmowymi kontami e-mailowymi, więc takie konto mogłes miec tylko np. w pracy, na uczelni czy u swojego dostawcy Internetu. Z reguły miałeś takie konto jedno, przez dłuższy czas i było łatwo cie po
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora