@zMazur: serio, w zaawansowanym stadium jest tak, że np. dana osoba budzi się w nocy i się pakuje i mówi, że ona wraca do domu, że nie będzie z obcymi ludźmi mieszkać. Żona wstaje, mąż śpi, ona się pakuje, pakuje buty i ona do domu jedzie mimo tego, że w nim jest. Moja mama opiekowała się taką parą. Straszne!
Wyobraźcie sobie agresję chorego który posądza najbliższych o kradzież biżuterii której nie ma . Człowiek zapomina o wszystkim , kłopoty z poruszaniem , robienie pod siebie itp. Przestajesz kontrolować podstawowe funkcje, a pamiętasz co najwyżej swoje lata młodzieńcze . Nie poznajesz najbliższych, tak jak mnie babka nie poznawała .
I ta pustka i otępienie w oczach chorego . Fizycznie istnieje ciało , ale tam w środku , tam w środku nie było
Komentarze (37)
najlepsze
http://www.youtube.com/watch?v=ew7g1GhOTb0
Młoda para wróciła z podróży poślubnej wyraźnie skłócona. Ojciec pana młodego delikatnie wypytuje co się stało.
- Tato, to już koniec - mówi pan młody - Jak tylko skończyliśmy się kochać odruchowo położyłem na jej poduszce 200 zł
- No trochę niezręcznie wyszło, ale twoja żona nie myślała chyba, że byłeś święty przed ślubem... Na pewno wszystko się ułoży - uspokaja ojciec
- Nie w tym problem
Lekarz:
- Są już wyniki pańskich badań. No i mam dla pana dwie wiadomości.
Pacjent:
- Niech mi pan najpierw powie złą nowinę...
Lekarz:
- Ma pan AIDS.
Pacjent:
- O boże! A dobra?
Lekarz:
- Ma pan Alzheimera.
Pacjent:
- Dobre i to. Mogło wyjść, że mam AIDS..
I ta pustka i otępienie w oczach chorego . Fizycznie istnieje ciało , ale tam w środku , tam w środku nie było