Zawsze marzyłem o pięknym rasowym labradorze lub posokowcu bawarskim lecz kiedy wreszcie pojawiła się możliwość posiadania psa, to pies a dokładniej suka wybrała mnie ( czyli przybłąkała poturbowana życiem ). Była chyba najbrzydszym szczenięciem jakie w życiu widziałem, i sam nie wiem czym mnie tak ujęła że "od ręki" wiedziałem że to właśnie mój pies ? Może tym, że od kiedy zrozumiała że moja ręka nie krzywdzi nie chciała odstąpić mnie na
@JasFasola: ja kiedyś przygarnęłam psa ze schroniska, był strasznie chudy i zaniedbany, wykąpałam, wykarmiłam, witaminki, frykasy, zabaweczki, spacery etc. no po prostu właścicielka idealna i pewnego dnia uciekł, no nic szukam, a on z żulami na przystanku, wzięłam do domu, ochrzaniłam domowników, że mają patrzeć jak wychodzą, po paru dniach sytuacja się powtarza, psa nie ma, szukam, pies z żulami, wracam do domu, przejrzałam ogrodzenie pozatykałam co większe dziury, tydzień nie
@kate1990: ja mam teraz suczkę ze schroniska, miała 9 miesięcy jak ją stamtąd zabrałem, pamiętam jak po tygodniu postanowiłem puścić ją ze smyczy. Po odpięciu linki pies stał jak stał :-) dopiero jak powiedziałem że może iść pobiegać to poleciała ale co chwile zerkała czy jestem, i na każde zawołanie przebiegła ;-) do teraz tak ma :-D
Ale mnie denerwował ten chłopak na filmiku :P widać ewidentnie było, że psinka chce być głaskana, a on tylko ciągle jej tę łapkę łapał, ja to bym od razu poczochrała takiego kochanego czworonoga i do domu zabrała
W wakacje przygarnęliśmy psa (samca). Prawdopodobnie ktoś wyrzucił go z samochodu w mojej okolicy. ( Ponieważ nikt w mojej miejscowości nie ma takich psów). Szwendało się to psisko z parę dni między moim domem a sąsiadów. Czasem weszło na podwórko żeby podkraść jedzenie moim domowym psom. Gdzieś po tygodniu moja mama obcinała warzywa w polu i ten pies podszedł do niej, Mama coś tam zaczeła do niego mówić i powiedziała mu że
@amitolotto: Czy był wyrzucony z samochodu to się dowiesz kiedy spróbujesz z nim pierwszy raz pojechać samochodem do weterynarza. Ja swoją sukę nauczyłem 1000 sztuczek nim udało mi się ją przekonać żeby wsiadła do odpalonego samochodu. Plewiłem kiedyś ze swojej suki strach przed wodą,której początkowo bała się niemal panicznie. Kumpel obserwując moje wysiłki skomentował że najwyraźniej woda nie jest jej żywiołem, i że tego psa będę po prostu zmuszony kąpać na
@JasFasola: Na pewno to nie jest pies z mojej okolicy. Bo jednak albo ktoś by się po niego zgłosił, albo bym wiedział że to jest pies od kogoś. Bo chociaż to jest rasa " kundel podwórkowy" ale jednak w każdym domu jest pewien rodzaj psów. Ale komuś był nie wygodny. Moim wystarczy powiedzieć wsiadaj przy otwartych dziwach do samochodu i od razu są gotowe do jazdy. Ale kiedy to jest jazda
Ciotka kiedyś wyszła do spożywczaka u siebie w gminie, pdo sklepem zaczęła rozmawiać z siedzącą tam suczką. Tak rozmawiała przez całą drogę powrotną, ta szła razem z nią i jej "odpowiadała" i tak się zagadały że aż doszły pod same drzwi i mieszkają już razem 3 miesiąc.
Co w tym urzekającego? Zwykły pies, który nauczył się, że za podawanie łapy i przymilanie się dostanie coś do żarcia. Po otrzymaniu bułki ma głęboko w nosie cmokanie, nie zauważyliście?
@martin87pl: To jest dość częsty błąd, kiedy psie zachowanie interpretuje się w ludzki sposób. Przypomina mi się filmik z wykopu, kiedy wszyscy rozczulali się nad "płączącym" z żalu po przewinieniu psie, a on był tak naprawdę na granicy strachu z powodu wielominutowego karcenia i jego wyraz twarzy, choć po ludzku przypominał płacz, tak naprawdę był ostatnim grymasem przed otwartym warczeniem.
Trochę mnie to smuci, bo traktując psy po ludzku tak naprawdę
Komentarze (94)
najlepsze
więc jeśli masz ochotę przygarnąć tego psa to fakt iż jest bezdomny powinien pomóc a nie być przeszkodą.
Gdyby pies miał właściciela to wtedy chęć zaopiekowania się nim byłaby utrudniona faktem iż pies ma właściciela a bezdomny pies jest
psem którego można wziąć chyba że pies ma na ten temat inne zdanie.
he he
Opis mocno nielogiczny
Komentarz usunięty przez moderatora
http://pokazywarka.pl/q8vs1w/
A co do psa, fajny, ale to sztuczki na żebry :D
http://www.youtube.com/watch?v=S9w4fLRX4AM
Trochę mnie to smuci, bo traktując psy po ludzku tak naprawdę