Jak wracałeś do Polski- zatrzymali Cię na lotnisku ze względu na 5 lat pobytu na wizje turystycznej? Miałeś z tym jakieś problemy albo wpisali Cię na jakąś czarną listę ?
Kwestia Detroit to w ostatnich latach główne zainteresowanie urbanistyki więc zadam parę pytań w ten kierunek:
1. Jak oceniasz sprawność jazdy po mieście samochodem?
2. Czy korzystałeś z transportu zbiorowego, jeśli tak to jakie wrażenia?
3. Co sądzisz o modelu mieszkania w domku na przedmieściu i codziennym dojeżdżaniu do centrum? Czy chciałbyś taki model w podobnej skali (jak na nasze warunki) w Polsce?
4. Czy uważasz, że problemy tego miasta mogą wynikać
1. Bardzo dobrze, miasto jest stworzone do jazdy samochodem, oczywiście oprócz nawierzchni w wielu miejscach, ale organizacja jest świetna.
2. Nie, publiczny transport w przeciwieństwie do Chicago jest bardzo kiepski.
3. Dojeżdżałem do pracy 15 mil, autostradą. Myślę, że prędzej czy później tak w Polsce będzie, bo będą coraz lepsze połączenia przynajmniej tam gdzie komunikacja publiczna jest słaba.
4. Nie wydaje mi się, problemy to mentalność i nieróbstwo mieszkańców Detroit.
1. Czyli biali to teraz ogromna mniejszość w Detroit? Słyszałem też, że trafił się tam pewien czarny burmistrz, który był rasistą i bardzo faworyzował czarnych mieszkańców miasta, prawda to?
2. Masz zdjęcia? Najfajniej by było gdyby pokazały kontrast między gettem a normalnymi obszarami, bo na pewno jakaś dobra dzielnica w tym mieście jeszcze istnieje.
3. Jakiego zniszczonego budynku najbardziej Ci szkoda?
1. Tak. Kwame Kilpatrick, który potem został usunięty za romans z sekretarką, w Detroit, które wbrew pozorom nie jest stolica stany, 90% administracji to czarni.
2. Pracuje nad tym :) dużo tego nie ma ponieważ czarni nie lubią jak się robi fotki w ich dzielnicach....
Byłeś w USA - jesteś dla mnie bogiem! Mogłeś chodzić po tych niesamowitych ulicach, podziwiać piękne amerykańskie wozy, no i wiesz, jak smakuje amerykańskie śniadanie z puszystymi pankejksami i przypieczonym bekonem w przydrożnym barze. Gdyby tak można choć przez chwilę poodychać tym amerykańskim powietrzem, doktnąć choć na chwilę amerykańskiej ziemi i przejechać stany kabrioletem zahaczając o drogę 66 - to byłoby jak spełnienie marzeń.
@detroiter Właśnie wybrałem się na wycieczkę z google po Detroit. Miasto składa się głównie z niekończącej się szachownicy osiedli domków jednorodzinnych. I teraz moje zdziwienie, za drugim strzałem, już udało mi się znaleźć owe słynne opuszczone osiedla:D http://goo.gl/maps/PH3wO w okolicy jest pełno porzuconych domów a nawet te zamieszkałe raczej nie należą do bogaczy. Jednak już budując to osiedle, zakładano bardzo oszczędne gospodarowanie terenem i projektami budynków.
@EtaCarinae: Kiedy te ziemie były w rękach prywatnych to poprostu tak się tam budowało, teraz wiem, że miasto przesiedla mieszkańców po to, żeby mieć te tereny wolne do zagospodarowania, i czasem właśnie buduje nowe osiedla, ale już w innym układzie.
@Mohel: Weź po uwagę, że s a to ceny wywoławcze a pojęcie dom, jest bardzo względne, najczęściej są to ledwo stojące ruiny a ty płacisz za teren.
@altair1: Jeśli jest to osoba która mieszka tam od dawna, kiedy nie było jeszcze czarnych, to jest o.k, ale raczej nikt biały się tam nie przeprowadza.
1. czy to prawda że całe Detroit bazuje tylko i wyłącznie na przemyśle samochodowym, czy jest też jakiś inny przemysł?
2. czy byłeś w Detroit na przełomie 2008/2009, kiedy w branży motoryzacyjnej był poważny kryzys (bankructwo GM i Chryslera, głęboka restrukturyzacja Forda)? Jak wtedy wyglądało miasto? Widać było wzrost bezrobocia? czy ten kryzys było widać po ludziach na ulicy?
1. Jak wszystko się dobrze kręciło, to rzeczywiście wszystko kręciło się wokół Wielkiej Trójcy, ale po bankructwach musieli się przekwalifikować, jest tez przemysł stalowy, kopalnia soli.
2. Było wiele osób na bezrobociu, ale wszystko było w miarę normalnie, wiadomo, wszyscy tym żyli, ale bez szaleństwa. Dużo ludzi straciło domy, ale to raczej z tego powodu, ze brali kredyty na które ich nie było stać.
Komentarze (309)
najlepsze
@teti:
Byłem tam nielegalnie, coraz gorzej było z pracą....
1. Jak oceniasz sprawność jazdy po mieście samochodem?
2. Czy korzystałeś z transportu zbiorowego, jeśli tak to jakie wrażenia?
3. Co sądzisz o modelu mieszkania w domku na przedmieściu i codziennym dojeżdżaniu do centrum? Czy chciałbyś taki model w podobnej skali (jak na nasze warunki) w Polsce?
4. Czy uważasz, że problemy tego miasta mogą wynikać
1. Bardzo dobrze, miasto jest stworzone do jazdy samochodem, oczywiście oprócz nawierzchni w wielu miejscach, ale organizacja jest świetna.
2. Nie, publiczny transport w przeciwieństwie do Chicago jest bardzo kiepski.
3. Dojeżdżałem do pracy 15 mil, autostradą. Myślę, że prędzej czy później tak w Polsce będzie, bo będą coraz lepsze połączenia przynajmniej tam gdzie komunikacja publiczna jest słaba.
4. Nie wydaje mi się, problemy to mentalność i nieróbstwo mieszkańców Detroit.
2. Masz zdjęcia? Najfajniej by było gdyby pokazały kontrast między gettem a normalnymi obszarami, bo na pewno jakaś dobra dzielnica w tym mieście jeszcze istnieje.
3. Jakiego zniszczonego budynku najbardziej Ci szkoda?
1. Tak. Kwame Kilpatrick, który potem został usunięty za romans z sekretarką, w Detroit, które wbrew pozorom nie jest stolica stany, 90% administracji to czarni.
2. Pracuje nad tym :) dużo tego nie ma ponieważ czarni nie lubią jak się robi fotki w ich dzielnicach....
3. Chyba tego
Jeżeli tak to czy całe były?
Wbrew stereotypom, w wielu miejscach Detroit mieszka się normalnie, nawet z szybami w oknach :)
@Mohel: Weź po uwagę, że s a to ceny wywoławcze a pojęcie dom, jest bardzo względne, najczęściej są to ledwo stojące ruiny a ty płacisz za teren.
2. A może coś więcej o murzynkach...
3. Czy życie w Detroid jest drogie biorąc pod uwagę średnie wynagrodzenie?
4. Czy byłeś w Cleveland? Według amerykanów to najgorsze miasto do życia w USA, więc mógłbyś porównać je z Detroid.
1. w telewizji :)
2. tzn?
3. W samym Detroit nie, w okolicach już bardziej ale i tak tańsze niż Chicago czy Nowy Jork.
4. Nie byłem. Nie mam porównania.
2. czy byłeś w Detroit na przełomie 2008/2009, kiedy w branży motoryzacyjnej był poważny kryzys (bankructwo GM i Chryslera, głęboka restrukturyzacja Forda)? Jak wtedy wyglądało miasto? Widać było wzrost bezrobocia? czy ten kryzys było widać po ludziach na ulicy?
3. Byłeś w Centrum Renesansu? jak wrażenia?
4. Czy pogoda w Detroit jest
1. Jak wszystko się dobrze kręciło, to rzeczywiście wszystko kręciło się wokół Wielkiej Trójcy, ale po bankructwach musieli się przekwalifikować, jest tez przemysł stalowy, kopalnia soli.
2. Było wiele osób na bezrobociu, ale wszystko było w miarę normalnie, wiadomo, wszyscy tym żyli, ale bez szaleństwa. Dużo ludzi straciło domy, ale to raczej z tego powodu, ze brali kredyty na które ich nie było stać.
3. Dupy mi nie urwało, surowy