@woodlot: Gość rozwalił auto i wmawia policjantowi, że on tylko czeka na kumpla, nie jeździł, na pytanie w jaki sposób się tu znalazł i dlaczego ma uszkodzony samochód twierdzi, że nie wie o co chodzi. Policjant pyta czy pił, na co on też zaprzecza. Ogólnie taktyka "jak cię złapią za rękę, to mów, że to nie twoja ręka".
Nigdy do niczego się nie przyznawaj, złapią cię pijanego w samochodzie, to mów, że nie piłeś, znajdą ci dolary w kieszeni, to mów, że to pożyczone spodnie, a jak cię złapią na kradzieży za rękę, to mów, że to nie twoja ręka. Nigdy się nie przyznawaj.
Przeczytawszy opis z początku myślałem, że koleś spowodował jakąś kolizje, przesiadł się na miejsce pasażera i udaje, że czeka na kolegę kierowcę, po czym zrozumiałem, że akcja rozgrywa się na Wyspach.
Komentarze (49)
najlepsze
...oczy łaknące rozumu...
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=74jujdAPAT0#!