Ładnie to uchwyciłeś w jednym kadrze, ale w sumie zawsze tak było.. ;) Prorządowcy swoje, opozycja swoje. Jak to mówią, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Wykop.
@Szybkowolny: Rozumiem, że wolałbyś wspaniałomyślnie zrzec się tych przyznanych funduszy (których pokaźną część pokrywamy przecież z własnych kieszeni), żeby nie patrzyli jak na żebraka w Twoim mniemaniu? Co uznałbyś w takim razie za sukces tych negocjacji? Post factum to każdy się mądrzy, bo jak dostaliśmy relatywnie dużo, to jesteśmy żebrakami, a jakbyśmy dostali mało to bylibyśmy frajerami utrzymującymi bogatsze kraje Unii. Niezła schizofrenia...
@o90: Oczywiście że nie, jednym z celów unii było pomaganie słabiej rozwiniętym krajom europejskim aby je zbliżyć do gospodrek krajów bogatych, a kiedy ich gorpodarka się rozpędzi to wzrośnie zamożność obywateli, import z pozostałych krajów do krajów kiedyś biedniejszych. Umocnienie europy na tle świata, wiadomo że lepiej mieć silne u przyjazne państwa obok siebie, aniżeli być jednym silnym państwem z przyjaznymi słabiakami dookoła i patrzeć jak rozwijają się gospodarki państw
Fakt, spełnili obietnicę co do funduszy 300 mld. Ale jak dobrze pamiętam z poprzedniego budżetu do tej pory wydaliśmy jakąś połowę? Tu jest problem, my tych pieniędzy nie potrafimy czerpać.
@RomeYY: ktoś czepialski mógłby napisać że gdy Tusk obiecywał te 300 miliardów to były one warte na dzisiejsze pieniądze około 350 miliardów (spadek kursu Euro, inflacja). Ale ja czepialski nie jestem, więc takiego argumentu nie użyję.
Wszyscy przeżywają te dotacje jakby to było nasze być albo nie być. Przypomnę tylko, że roczne PKB Polski wynosi około 450 miliardów dolarów. Wiadomo, że lepiej mieć kilkanaście miliardów euro rocznie więcej niż ich nie mieć, ale bez przesady. To jest raczej forma kredytowania bo za jakiś czas będziemy więcej wkładać do unijnego budżetu niż z niego wyjmować.
Komentarze (83)
najlepsze
@Slababateria: Niekoniecznie prawda musi być po środku.
http://en.wikipedia.org/wiki/Argument_to_moderation
http://en.wikipedia.org/wiki/False_balance
To była litość i współczucie dla żebraka a nie respekt
Widzisz a ja pare lat wstecz dzieki tego typu funduszom mialem prace. I nie chodzi mi o pseudoszkoleni, fikcyjne stanowiska doradcze itd.
Pracowalem w firmie projektujacej oczyszczalnie sciekow i produkujacej urzadzenia dla nich, prasy do odsaczania osadu, sprezarki,
altruizm w interesach panstw nie istnieje.