Witam Was drodzy Wykopowicze.
Długo mnie z wami nie było, ale sytuacja jaka mnie spotkała nie pozwoliła mi przejść obojętnie obok tego tematu, nie wiem czy dotknęło to tylko mnie czy kogoś z Was również, możecie się tym ze mną podzielić.
Przejdę do rzeczy, żeby nie zanudzać, postaram się wam to przedstawić w miarę krótki prosty i przejrzysty sposób.
Chodzi o sytuację z siecią PLUS, lub jak kto woli Polkomtel. Jestem jej użytkownikiem od jakiś 10 lat mniej więcej, aktualnie posiadam MIXa, za 2 doładowania kończy mi się umowa, dlatego jakby mogło być inaczej telefony z propozycją przedłużenia umowy, jeden drugi trzeci dziesiąty, po 2 - 3 w ciągu dnia z numeru 717 313 030, czasami rozmowa z konsultantem, czasami głupia melodyjka i po 30 sekundach rozłączyło nas... i tak przed jakieś 2 tygodnie, na początku byłem zainteresowany ofertą jaką mi złożą konsultanci ale nękany tyloma telefonami zacząłem kategorycznie ich spławiać strasząc zerwaniem umowy jeśli nie przestaną dzwonić.
No i zapanował na jakiś czas spokój, ale po paru dniach znowu telefon który mnie obudził po pracy, poirytowany tłumacze Pani ze już wiele razy prosiłem żeby do mnie nie dzwonili, że zaznaczali że nie wyrażam chęci na takie telefony a nadal dzwonią i zaczyna mnie to strasznie irytować... że doprowadzą sami do zerwania umowy, chociaż chciałem być dalej ich klientem... Pani mnie grzecznie przeprosiła i powiedziała, że już nie będzie takich telefonów.
Nie minęło raptem 3 godziny i znowu telefon, nieznajomy numer kierunkowy z Warszawy, mowie sobie znowu jakieś popaprańce dzwonią, no nic odebrałem telefon, znowu PLUS ( numer 22 426 10 00 ) chciałem zacząć tą rozmowę od mojego monologu jacy oni są wredni, że mają czelność dalej dzwonić itd ale Pan szybko przeszedł do rzeczy słowami nie przeszkadzam Panu długo, krótko zwięźle i na temat, przedstawił mi bardzo genialną ofertę: mianowicie zaproponował mi Samsunga Galaxy S 3 mini za 1 zł przy 30 doładowaniach po 30 zł ... Mówię sobie dobra oferta, może jakaś rekompensata za to nękanie telefonami, poprosiłem o czas do namysłu, Pan powiedział, że nie muszę się spieszyć gdy podejmę decyzję zaprasza mnie do podpisania umowy do salonu. Ja na to ok i rozmowa się skończyła...
Pojechałem kilka dni później podpisać umowę, niestety niemiłe zaskoczenie mnie spotkało, żadna taka oferta nie była przygotowana, co więcej nie istnieje... Pani w salonie powiedziała że nic nie może zrobić, że mam sobie dzwonić do BOK... więc skontaktowałem się z Biurem Obsługi Klienta... Pani sprawdzała długo sprawdzała, niestety również ona jak się okazało nie mogła mi pomóc, powiedziała że taka oferta nie istnieje, i nie odpowiada za osobę która do mnie dzwoniła... ja na to że to był pracownik plusa czyli kto za to odpowiada? Jak tak wielka sieć może się kompromitować w ten sposób i robić takie rzeczy klientowi z dość długim stażem. Powiedziała mi tylko że może napisać prośbę o ponowny kontakt tego przedstawiciela ze mną i tak zrobiłem, czekam 3 dzień i CISZA żadnego telefonu ani z jednego ani z drugiego numeru?
Kiedy proszę o kontakt to go nie ma, kiedy prosiłem żeby sobie dali spokój z telefonami natarczywie wydzwaniali...
Nie chcę tutaj oczerniać tej sieci, w jakiś przesadny sposób bo dotychczas współpraca przebiegała pomyślnie, ale uważam że takie zachowania są nie fair i powinno się je poddawać pod ocenę społeczeństwa...
Dziękuję za wysłuchanie.
Serdecznie Was pozdrawiam. Prosząc o wykop na główną...
Komentarze (4)
najlepsze
Numer na 71 to telemarketingowa firma zewnętrzna, która sobie coś tam realizuje własnym zakresem, bo ma cel. Numer na 22 to już telefon bezpośrednio z Polkomtela, więc najprawdopodobniej z działu utrzymania klienta, bo tylko oni tam realizują taki outband. Ale nic to. Kilka rad ode mnie poniżej:
Kwestie
(piję do tego, że w opisie powinno być "nieelaganckie")
Poza tym wartościowy klient dla operatora, to taki który zapewnia przychód w wysokości minimum 60-90 zł miesięcznie. Jeżeli płacisz mniej, to prawdopodobnie twój operator do ciebie dopłaca. I naprawdę ma to w dupie, czy jesteś z nim miesiąc, czy 15 lat.