p%%$$!%enie głupich idiotek... Aż mnie głowa zaczyna od tego boleć. Ci wielcy "artyści" tworzą takie gówno, że trzeba wynajmować specjalne agencje internetowe które by to w jakiś sposób zainterpretowały. Ja też spróbuje:
Fotografia wielkiego artysty i wizjonera Wolfganga Tillmansa przedstawia mężczyznę sikającego na krzesło. W jednej ręce trzyma papierosa, w drugiej #!$%@?. Twarz młodego człowieka nie skalana jest inteligencją. Jego czyn to forma aktu, to wyraz buntu przeciwko przyjętym normom etycznym i
W sumie to doskonały przykład - wszystko w określonych warunkach da się sprzedać jako przedmiot szeroko rozumianej sztuki. Nie wiem czy to artyści zwariowali na punkcie szokowania widza, czy też to odbiorcy są tak rozentuzjazmowani, że gotowi są płacić horrendalne sumy za największe dziwactwa. Celowo unika się wyrafinowanej estetyki, burzy się jak tylko
"Strażnik spisujący kosz na smieci" - wyraz buntu młodego człowieka przeciw rzeczywistości swojego pokolenia. Chłopak teatralnie spisujący kosz reprezentuje młodych idealistów, którzy nie chcą brać udziału w wyścigu szczurów, olewają walkę o stołki. W rozpaczy nie pozostaje mu więc nic innego, jak tylko zwrócić się do ostatniej w takich wypadkach instancji, ostatniej nadziei, ostatniej pomocy – do matki. I krzyczy do niej w rozpaczy, która każe mu widzieć siebie samego jak maszynę,
Kiedyś był news o tym jak sprzątaczka wyczyściła jakieś up@!$$@#one wiadro w muzeum sztuki nowoczesnej a później się okazało, że to dzieło sztuki było warte 300k euro :)
@nico112: zawsze zastanawiało mnie skąd biorą takie "ceny" swoich "dzieł", pewnie z tego samego miejsca co pomysły na te "sztukę" czyli dupy. Daję łeb że NIKT by nie zapłacił za te wiadro nawet 100€.
To nie było wiadro, i nikt poza skonczonym kretynem (jak ta sprzątaczka) nie pomylił by owego przedmiotu z wiadrem do wyczyszczenia. A tak już poza tym ona wiedziała że to eksponat, tylko myślała że te zacieki to brud, i postanowiła ten eksponat wyczyścić.
To była jakaś kastra czy coś w tym stylu, 99% wykopowiczów nie pomyślalo by, że to eksponat. Mój wujek na działce na podobne eksponaty do zbierania deszczówki.
Bardzo proszę o wytłumaczenie mi dlaczego facet, który sika na krzesło jest sztuką, bo na prawdę nie rozumiem. To praca artysty, którego wystawa za tydzień będzie gościła w Galerii Narodowej w Warszawie. Ciekawe, czy będziemy “mieli szczęście” oglądać tam również to zdjęcie!??
Wg mnie to dzieło było mocno nacechowane ekspresywnie. W moim akademiku jeden artysta preferował widocznie inny styl, bo poprzestał na stawianiu klocków pod prysznicem, ale zrobił to parę razy...
Komentarze (169)
najlepsze
Fotografia wielkiego artysty i wizjonera Wolfganga Tillmansa przedstawia mężczyznę sikającego na krzesło. W jednej ręce trzyma papierosa, w drugiej #!$%@?. Twarz młodego człowieka nie skalana jest inteligencją. Jego czyn to forma aktu, to wyraz buntu przeciwko przyjętym normom etycznym i
Komentarz usunięty przez moderatora
@macosspr:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gówno_artysty - konkretnie to dzieło pana Piero Manzoniego
W sumie to doskonały przykład - wszystko w określonych warunkach da się sprzedać jako przedmiot szeroko rozumianej sztuki. Nie wiem czy to artyści zwariowali na punkcie szokowania widza, czy też to odbiorcy są tak rozentuzjazmowani, że gotowi są płacić horrendalne sumy za największe dziwactwa. Celowo unika się wyrafinowanej estetyki, burzy się jak tylko
codzienność.. sikanie na krzesło
@Floyt:
To była jakaś kastra czy coś w tym stylu, 99% wykopowiczów nie pomyślalo by, że to eksponat. Mój wujek na działce na podobne eksponaty do zbierania deszczówki.
Facet sikający na krzesło nie jest sztuką.
Wg mnie to dzieło było mocno nacechowane ekspresywnie. W moim akademiku jeden artysta preferował widocznie inny styl, bo poprzestał na stawianiu klocków pod prysznicem, ale zrobił to parę razy...