Hipokryzja. Jak o paraolimpiadzie opowiada komik to jest śmieszne i w sumie prawdziwe, ale jak o paraolimpiadzie również prawdę pisał JKM to był wyszydzany i porównywany do śmiecia. Gdzie tu konsekwencja?
Nie chodzi mi o sam fakt żartowania z kogoś, bo to normalna rzecz i każdy lubi się pośmiać nawet z samego siebie, ale już samo wykonanie oparte głównie na przekleństwach jest troszkę poniżej poziomu.
@dropsky: Przy okazji, prawa łopatka mi znacznie wystaje (efekt długiego siedzenia przed komputerem), są jakieś ćwiczenia na takie do-prostowanie czy będę kaleką, która pojedzie na paraolimpiadę i zrobią o mnie skecz?
@golagolagola: w odpowiednim kontekście mają sens. zapytaj się dowolnego niepełnosprawnego - wszyscy powiedzą Ci że chcieliby być traktowani jak normalni ludzie. a jeśli o normalnych ludziach można opowiadać żarty, to o niepełnosprawnych również.
Komentarze (16)
najlepsze