W tamtym roku w okolicy Płońska naszła mnie chęć na mleko więc zajechałem do pobliskiego spożywczaka. Sprzedawczyni od razu mi oznajmiła że ma tylko łąkowe. Odpowiedziałem jej, że może być, w końcu mnie interesowało mleko a nie jakaś nazwa. Po złapaniu łyka mówie do kolegi k##wa co to za g##no. Patrze na opakowanie i nie wierze mleko bez mleka. Teraz wiem jaki sens ma powiedzenie ile cukru jest w cukrze.
w sumie nikt nie zadał tego pytania, więc ja zadam, a jak smakuje to cudo @smalec, bo jakoś nie wyobrażam sobie mieszanki mleka z margaryną:) wydaje mi się że ten produkt mimo sztuczki w nazwie i tak się by nie przyjął, jeśli smak byłby kompletnie obrzydliwy, aż tak marketing nie jest skuteczny:)
Komentarze (67)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
ja nie nacinam się na wodę z mleka + tłuszcz przedawane jako mleko ....