Ok. Posłuchałem tego i po częsci się cieszę. Prawde mówiąc ponad połowy z tych utworów nie znam i nigdy nie słyszałem. O tyle łatwiej że nie ogladam programów muzycznych i słucham radiową trójkę. Uważam że dziś nie produkuje się dobrej muzyki (z nielicznymi wyjątkami)
Jak znam życie i magikow od linii melodycznych to pewnie dało by rade zagrać całą 2112 zespołu Rush na 4 akordach ;P dla nieogaarniających: http://en.wikipedia.org/wiki/2112_(album) - sorry ze w inglisz
Własnie gówno prawda, że wystarcza cztery akordy. Oprócz muzyki potrzeba róznież tekstu, a i ilość akordów jest ograniczona, siłą rzeczy muszą się powtarzać, ale wykopię.
Tekstu potrzeba? Hmmmm. How about: "I love you baby, I miss you so much, Why did you leave me, it hurts so bad, be my lover, let there be no other, stay with me". Powielić i wymieszać w dowolnej kolejności.
Cztery akordy faktycznie w dzisiejszych czasach nie wystarczą żeby wylansować przebój. Potrzeba do tego odpowiedniego "luzackiego" i często ekscentrycznego zachowania samego wokalisty oraz tekstu o niespełnionej miłości i przebój trafia na szczyt po czym po kilku miesiącach ginie zapomniany, a artysta troszkę później bo może po 2 - 3 latach jest o nim cisza.
Czy mógłby mi ktoś z was przypomnieć co takiego ostatnio nagrała Doda, albo arcyważny Feel, który poprzestał na
Komentarze (124)
najlepsze
4 akordy, akurat, nie za dużo nie za mało dla przeciętnego słuchacza.
Ale szkoda, że nasza muzyka robi się taka uboga...
BTW Gość ma nawet fajny głos i sporo się musiał namęczyć z montażem - SZACUN :)
PS Nie przypuszczałam, że tu tyle muzyków z wykształcenia ;)
Czy mógłby mi ktoś z was przypomnieć co takiego ostatnio nagrała Doda, albo arcyważny Feel, który poprzestał na