Pierwsze auta są niesamowite - takie... Mechaniczne, bezpośrednie. Regulacja zapłonu? Wajcha na kierownicy. Odpalanie? Wlej paliwo do cylindrów, nabij kompresję robiąc tak z pół obrotu korbą, włącz magneto, jak nie odpalił szarpnij korbą, tylko pamiętaj opóźnić zapłon, bo ci rękę urwie. Hamulce? Bębny na linkę na tylną oś (kto hamował ręcznym, ten wie jakie to "skuteczne"). Światła? Załaduj karbidem, odpal, ciesz się, że choć trochę oświetla :)
Komentarze (4)
najlepsze
Nie wiem czemu, ale bardzo
Wtedy to właściwie każdy samochód był luksusem.