@winnux8: Jeśli ma być to reklamówka Warszawy to ok. To jest kwestia gustu, ale ja w tym mieście zakochałem się nie przechodząc obok odbudowanych i nudnych "atrakcji turystycznych", ale chodząc ciemnymi zakątkami południowego śródmieścia, zaglądając na mokotowskie czy ochockie podwórka, błąkając się o świcie po starej pradze czy też spacerując szlakami moderny.
W każdym razie całkiem fajnie wykonane i ogląda się to z przyjemnością.
Pamiętam jak byłem w Warszawie jako dzieciak z ojcem w 99/00. Wtedy to miasto wydawało się okropne. Brudne, śmierdzące i smutne i tak je zapamiętałem. Dopiero jak pojechałem ze znajomymi na kilka dni rok temu zobaczyłem jak wszystko się zmieniło. To miasto ma w sobie coś czego inne stolice europejskie nie mają. Ciężko mi to opisać ale awansowało w moim prywatnym rankingu miejsc do mieszkania na pudło ;)
I jak zawsze pod każdym znaleziskiem dotyczącym Warszawy pojawiają się te "wspaniałe" jakże górnolotne komentarze osób, że jaka ta Stolica jest zła i niedobra. Szkoda, że najczęściej te komentarze piszą osoby, które tu były raz na wycieczce szkolnej w podstawówce.. Eh.
@publiczny2010: Aha, czyli jeśli jakieś zarzuty są oczywistą bzdurą to mamy nie reagować i przyjmować je, bo jaśnie pan z Krakowa czy innego Wrocławia ma ochotę pohejtować stolicę? Nie wiem czy śmiać się czy płakać, jeśli ktoś ma pretensje, że raczymy mieć wytłumaczenie na bezsensowne argumenty. Może lepiej pokaż konkretnie, które wytłumaczenie jest błędne czy nieprawdziwe, wtedy można dyskutować.
@biuna: Mi się raczej wydaje, że nie potraficie przyjąć krytyki, jednocześnie znajdując tysiące wytłumaczeń na jakiś zarzut. Najczęściej zwalając jakieś niepowodzenie na osoby spoza warszawy.
@boltzmann: Co to znaczy "nie działa"? I co to znaczy "za pieniądze innych województw"? Nawet jeśli będziesz twierdzić, że janosikowe nie spełnia swojej roli to w żaden sposób nie uprawnia cię to do stwierdzenia, że inni się do tego dokładają, to dwie zupełnie różne rzeczy.
Urodziłem się w Warszawie i mieszkam tu od dziecka. Film tylko "w porządku", ponieważ pokazuję głównie Centrum, a nie inne rejony mego miasta, jak chociażby Pragę. Skupia się na tym paskudnym Pałacu Kultury i "nowoczesnych" budynkach ala "chcemy być wielcy jak Nowy Jork". Najpiękniejsza Warszawa, dla mnie to ta ze Starówki. Najprawdziwsza, ta brudna, z Pragi. Na widok takiego filmu oczy mogą się jedynie zaświecić tym marnym karierowiczom z głębokich wsi. Naprawdę,
To naprawdę niezwykłe, kiedy wyobrażam sobie że to miasto miało kiedyś przestać istnieć, co prawie się udało, ale jednak istnieje i jest tam tyle życia.
A nie można było zrobić takich ujęć, żeby w 0:35 nie pojawiał się dwa razy słup w kadrze? Bo mi trochę popsuł wrażenia. Ale nie wiem, może się nie dało, nie znam się.
nienawidze tego miasta - brak rozplanowania przestrzennego, niezospodarowane polacie terenow, zaniedbane, rozkopane. Szare brudne budynki. Brudne, stare autobusy i tramwaje z ruskim metrem na czele. Uliczny, nareczny handel w kazdej dzielnicy. Wszedzie korki i nielogiczne rozwiazania komunikacyjne, dziury i koleiny.Wieczorem nie ma gdzie sie pobawic bo glowne ulice po 22 pustoszeja a wszystkie knajpy zamykaja.
Częściowo masz rację, ale starych autobusów już praktycznie nie ma, tramwaje jeszcze jeżdżą ale też coraz mniej. Ruskie pociągi metra to tylko część taboru, a tak naprawdę niewiele odstają komfortem jazdy od wagonów firmy Alstom.
Pozostałe zarzuty można przypisać praktycznie każdemu, większemu miastu w Polsce.
I żeby była jasność: nie jestem z Warszawy, ale od 2 tygodni spędzam tam sporo czasu i
Ładnie i świetnie wykonane, ale po raz kolejny Warszawa nie zachęciła mnie do odwiedzenia. Zdecydowanie lepiej się Kraków prezentuje (ale tak, wiem, nie był tak zniszczony po wojnie).
No i Ci, co tam przyjechali i później wielce och ach ech jaka to Warszawa nie jest super, bo jedna linia metra jest czy tam kilka wieżowców. W telewizji później warszawiaczki płaczą, że tam się przy budowie drugiej linii metra się coś zapadło, zalało,
@luksus2: Wiem o tym, ale prawda taka, że zawsze udaję, że pierwsze słyszę o tym hejcie i nie atakuje ich w odwecie. Fakt, że mam to w dupie strasznie ich wk!%#ia, bo to trochę tak jakbym ich zupełnie nie doceniał i nie dostrzegał. I tak ma właśnie być. Haters gonna hate.
Poza tym znam też krakusów zupełnie normalnych i bez spiny, a znam też takich ze spiną, ale nie uważam ich
Jeśli jest jakaś walka to na linii wszelkiego rodzaju tłumoków - nie na linii Warszawa-Kraków
Zdziwiłbyś się, od wielu inteligentnych, wykształconych i naprawdę wypowiadających się merytorycznie na różne tematy mieszkańców Krakowa słyszałem takie nieuzasadnione hejty na Warszawę. Zapewne z warszawskiej strony też się tacy znajdą, co nie zmienia faktu, że jakaś niechęć jest i to chyba większa z tej małopolskiej strony. Ktoś mi nawet próbował to tłumaczyć, że jest to
Jak wybrałem się ze znajomymi w celach turystycznych, to większość atrakcji objechaliśmy w pół dnia, a przez reszte 3 i pół się nudziliśmy. Ale to tylko moja opinia, > każdy ma prawo do swojej.
Przyjedz jeszcze raz tyle ze tym razem przeczytajcie najpierw przewodnik / poszukajcie na necie Albo znajdzcie kogos kto was porzadnie oprowadzi. Jak ostatnio znajomi przyjechali to wzialem sobie tydzien urlopu i lazilismy dzien w dzien 12
Komentarze (110)
najlepsze
chyba klatka po klatce przegladałes ten filmik, co? ;>
W każdym razie całkiem fajnie wykonane i ogląda się to z przyjemnością.
Komentarz usunięty przez moderatora
Częściowo masz rację, ale starych autobusów już praktycznie nie ma, tramwaje jeszcze jeżdżą ale też coraz mniej. Ruskie pociągi metra to tylko część taboru, a tak naprawdę niewiele odstają komfortem jazdy od wagonów firmy Alstom.
Pozostałe zarzuty można przypisać praktycznie każdemu, większemu miastu w Polsce.
I żeby była jasność: nie jestem z Warszawy, ale od 2 tygodni spędzam tam sporo czasu i
No i Ci, co tam przyjechali i później wielce och ach ech jaka to Warszawa nie jest super, bo jedna linia metra jest czy tam kilka wieżowców. W telewizji później warszawiaczki płaczą, że tam się przy budowie drugiej linii metra się coś zapadło, zalało,
Poza tym znam też krakusów zupełnie normalnych i bez spiny, a znam też takich ze spiną, ale nie uważam ich
Zdziwiłbyś się, od wielu inteligentnych, wykształconych i naprawdę wypowiadających się merytorycznie na różne tematy mieszkańców Krakowa słyszałem takie nieuzasadnione hejty na Warszawę. Zapewne z warszawskiej strony też się tacy znajdą, co nie zmienia faktu, że jakaś niechęć jest i to chyba większa z tej małopolskiej strony. Ktoś mi nawet próbował to tłumaczyć, że jest to
@stachv: ze względu na>? Bliskość Wisły? Zabytki? Zbyt duży ciężar historyczny?
Przyjedz jeszcze raz tyle ze tym razem przeczytajcie najpierw przewodnik / poszukajcie na necie Albo znajdzcie kogos kto was porzadnie oprowadzi. Jak ostatnio znajomi przyjechali to wzialem sobie tydzien urlopu i lazilismy dzien w dzien 12