Wiele przeciwników Nightwisha wszędzie. W czasach gimnazjum, pamiętam, wierzyłem, że to najlepszy metalowy zespół, aż się łezka kręci w oku. Niedawno postanowiłem już bardziej świadomie sięgnąć do tej muzyki, padło na płytę ze, zdaje się, 2000 roku. Cholera, nic nie poradzę, po prostu śmieszy mnie ta muzyka. Takie metal discopolo, proste i melodyczne. Nic nie mam do Nightwisha, kto co lubi, ale po prostu nie mogę ich już przełknąć. Zbyt epickie, zbyt...
@NociSny: Masz rację Nightwish to jest lajtowa kupa dla emo dzieciaków z gimnazjum. Jak widzę te nastoletnie wymalowane czarownice na ich koncertach to moją dupę żal ściska i muszę biec do kibla aby sie jak najszybciej wysrać.
Komentarze (4)
najlepsze