Robert Gwiazdowski – Patenciarze, czyli kto i jak decydował o wyniku procesu
Gdyby designerzy z Cupertino zdecydowali się w końcu wyposażyć swój dzwoniący prostokąt w port USB, to może stałby się on za bardzo „podobny” do wyrobów Samsunga?
h.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 27
Komentarze (27)
najlepsze
Czyta się jednym tchem.
Jak się ludzie ,,Zachodu'' nie opamiętają to cała tzw. cywilizacja zachodnia ugrzęźnie w sporach patentowych a Chińczycy będą się śmiać i używać tych rozwiązań bez płacenia jakichkolwiek tantiem...
Oh, wait...
Normalnie pewnie jakiś redaktorzyna z SS wziąłby ten tekst, przepisał po swojemu (i przy okazji wyciął połowe i dodał parę fantazji) ale widać Przemysław Pajonk dziś nie w formie
Klik #1
Klik #2 - jestem ciekaw kto trzyma patent na dołączaną klawiaturę bo teraz to nijak dostać coś takiego (choćby do gier)
Klik #3
A coś takiego sam posiadałem - jeden z niewielu modeli w miare normalnie wygladających ;)
@rafauen: WM odchodzi w niepamięć, ale ja dalej tylko tych telefonów używam.
Zero zbędnych animacji, klawiatura QWERTY, konkretne programy, bateria trzyma 3-5 dni, to lubię.
No i kalendarz/maile/SMS-y/kontakty/telefony naprawde konkretnie zorganizowane.
Jeszcze to perfidne stwierdzenie "Tekst został również opublikowany na blog.gwiazdowski.pl" - sugeruje, że to my tutaj mamy oryginał, ale o gdzieś tam też można poczytać...". W normalnych portalach daje się informację o "gościnnym wpisie" albo "artykule na stronie autora".
@EDIT
Dzięki AdBlock / NoScript mogę z czystym sumieniem wchodzić na SS nie nabijając wyświetleń reklam.
Ciekawe, że przy kopiowaniu tekstu nie zrobiono korekty, widać przeczytano go pobieżnie, a wstawiono dla nabicia sobie ruchu.