Znalazłem w swojej kolekcji Auto Świata całkiem, moim zdaniem, ciekawy obrazek. Zdjęcie przedstawia ochronę przy stacji benzynowej Shell. Sporo z Was zapewne pamięta ten moment - ja, mimo że pewnie nierzadko waliłem jeszcze kupę w majty, doskonale to pamiętam, nie wiedziałem jednak jaki jest tego powód. Rok 1996 był dla Polski (i nie tylko zresztą) ciężki pod względem energetycznym - miał miejsce kryzys naftowy, co wywindowało ceny baryłki ropy do niebotycznych (wówczas) kwot - okolic 30 dolarów za baryłkę (później spadła do kilkunastu). W tym czasie wejściem na polski rynek zagranicznego kapitału zainteresował się (jak się później okazało) Pruszków. Zarzucę cytatem:<br />
<br />
<em>To nie terroryści, tylko pruszkowscy gangsterzy podłożyli bombę, która w 1996 r. na stacji Shell w Warszawie zabiła policjanta. Mafiosi chcieli sprzedawać na stacjach Shell podrabiane paliwo.</em><br />
<em>Eksplozja na stacji Shell była jedynym niewyjaśnionym aktem terrorystycznym, w którym zginął policjant. Śledztwo w tej sprawie umorzono przed dziewięciu laty. Do zamachu przyznała się tajemnicza grupa GN 95. Dotarliśmy do zeznań świadka koronnego Piotra W. Mogą one doprowadzić do zleceniodawców i wykonawców tego zamachu. Mafijny koncern –Niejaki Robert T., handlarz paliwem z Warszawy, razem z Leszkiem D., pseudonim Wańka wprowadzili na polski rynek w połowie lat 90. lewe rosyjskie paliwo do stacji benzynowych trzech dużych koncernów – zeznawał Piotr W. – Dogadywali się z dyrektorami handlowymi tych firm, którzy za łapówki dopuścili paliwo gangsterów na swoje stacje. Według świadka koronnego, jeden z dyrektorów firmy Shell nie zgodził się na taki układ i wtedy mafiosi postanowili zastraszyć koncern, podkładając bomby na jego stacjach. – Miało to spowodować spadek obrotów Shell, przez co inne sieci współpracujące z „Pruszkowem” zwiększyłyby sprzedaż – mówi Piotr W. Na początku kwietnia 1996 r. mafiosi zażądali od dyrekcji Shell dwóch milionów dolarów haraczu. Okup miał być złożony gangsterom w podstawionym przy ul. Pańskiej samochodzie. Koncern nie zapłacił okupu, więc gangsterzy uderzyli. 24 kwietnia 1996 r. Rosjanin powiązany z półświatkiem podłożył bombę na stacji Shell przy ul. Ostrobramskiej. Gdy pirotechnik Piotr Molak podszedł do ładunku, ten eksplodował, masakrując policjanta. Po tym zamachu mafiosi wysłałi do redakcji Życia Warszawy i „Rzeczpospolitej” listy z manifestem rzekomej organizacji terrorystycznej GN 95. Terrorystów nie znalazły ani policja, ani służby specjalne. „Wańka” i Robert T. tłumaczyli się, że nie chcieli zabić policjanta a tylko „narobić hałasu”. Miliony z benzyny Zeznania Piotra W. są teraz weryfikowane przez prokuratorów badających sprawy gangu pruszkowskiego. W zamach na stację Shell miał być zamieszany też Ryszard Bogucki, zabójca „Pershinga” i uczestnik spisku na życie generała Marka Papały. W podejrzanych interesach bossowie „Pruszkowa” wykorzystali znajomości Roberta T. Z relacji skruszonych gangsterów wynika, że sprowadzał on z krajów b. ZSRR tysiące ton podrabianego paliwa. – Udowodnienie udziału „Pruszkowa” w zabójstwie Piotrka Molaka będzie trudne. Nie odpuścimy tej sprawy – mówi oficer CBŚ. Data: 2005-11-15</em><br />
<br />
Źródło: <a href="//www.zw.com.pl/artykul/125745.html" rel="nofollow">//www.zw.com.pl/artykul/125745.html</a><br />
<br />
W innych artykułach (których teraz nie mogę znaleźć) redaktorzy wysnuwali różne teorie na temat możliwych cen paliwa w przyszłości. Okazało się, że gdy paliwo osiągnie cenę około 2,50zł/litr, może to doprowadzić do upadku światowych gospodarek i wielkiego kryzysu. Zobaczmy zatem jak kształtowały się ceny paliwa w 1996 roku :). <br />
<br />
<br />
<br />
<br />
Uważam rok 1996 za idealny do zaobserwowania zmian w europejskiej motoryzacji. Swoją pozycję zaczęły kształtować takie marki jak Audi czy BMW, które początkowo (szczególnie ta pierwsza) stawiane były na równi z Peugeotem czy Renault (często można było spotkać porównanie Audi A4 do Renault Laguny). Ciekawym może być też to, że przykładowo nowiutkie na tamte czasy BMW Z4 kosztowało około 40 tys. marek, co porównywalne było z taką na przykład Renault Laguną. Obecnie dysproporcje pomiędzy klasą średnią, a średnią wyższą są zdecydowanie większe. Posiadam sporo gazet z tego typu testami, gdyby ktoś był zainteresowany testem jakiegoś samochodu to zobowiązuję się go poszukać i zeskanować. Osobiście jestem zakochany w czytaniu tego typu artykułów, porównywaniu cen nowych samochodów z tamtych czasów do siły nabywczej Polaków... może kogoś także to zainteresuje.<br />
<br />
W ramach kolejnej ciekawostki - zawodnicy Legii i ich samochody :)<br />
<br />
<br />
<br />
Zdjęcia w wyższej rozdzielczości <a href="//imgur.com/sFHMv,arxfU,PtwVE#1" rel="nofollow">tutaj</a>. Przepraszam za ich jakość, ale niestety dysponuję obecnie tylko gównianym skanerem w drukarce.
Komentarze (164)
najlepsze
Nigdy nie wiedziałem, że w sąsiedztwie wybuchła bomba podłożona przez mafię.
ale pamietam ten artykul o furach gwiazd legii