Przyczepię się tylko do wstępu, Brazylia, choć rzeczywiście jest największym producentem kawy, to ojczyzną tej używki nijak nie jest, bo do ameryki zawieźli ją dopiero europejczycy (do nich zaś przywędrowała ona ze świata arabskiego).
Wiedziałem wcześniej że krawat wywodzi się z Chorwacji i że został rozpowszechniony na świecie przez francuzów, ale to jak się narodziła ta tradycja wśród Chorwatów jest nawet ciekawe i nie znałem tego, więc wykopię.
Nie mialem o tym bladego pojecia, wlasnie za to lubie wykop. Fajnie sie czyta historie o pochodzeniu krawatu, zwlaszcza jak dostalo sie taki od dziewczyny :-)
1) W Polsce, w drugiej połowie lat 70. XX wieku, handlową nazwą krawata był zwis męski ozdobny[1][2]. Wprowadzenie tej nazwy tłumaczone jest najczęściej względami politycznymi. Faktem jest jednak, że w owych czasach trwała kampania na rzecz czystości języka polskiego, co polegało na wymyślaniu polskich odpowiedników wyrazów pochodzenia obcego. Ta nazwa w języku potocznym nie przyjęła się, ale ciągle funkcjonuje w #!$%@? "z epoki".
Zaciekawił mnie też fragment o chorwackiej jeździe. A o rewolucyjnych krawatach nie miałem pojęcia, ale to pokazuje jak bardzo się symbolika może zmieniać.
Komentarze (42)
najlepsze
Nie wiem jak jest w reszcie języków, ale gdzie w angielskim słowie "tie" ("krawat") jest rdzeń "croata", albo coś podobnego? O_o
W polskim - rzeczywiście można to usłyszeć, ale w angielskim?
Lecz cóż mi po nich, kiedy jestem garbaty?
W tym, w paski srebrne,
Byłoby mi do twarzy.
Ale daremnie:
I tak go nikt nie zauważy.
Choćby był z tęczy,
Choćby z papuzich był barw,
Nikt nie powie: "Jaki śliczny krawat!"
Każdy powie: "Jaki straszny garb!"
Mnie trzeba szarfy długiej,
Najcudniejszej z szarf!
Zawiążę ją tak pięknie,
Że mnie nie poznacie!
- Ach! Ach! - szepniecie -
Jaki garb!
Ale...dlaczego pan
1) W Polsce, w drugiej połowie lat 70. XX wieku, handlową nazwą krawata był zwis męski ozdobny[1][2]. Wprowadzenie tej nazwy tłumaczone jest najczęściej względami politycznymi. Faktem jest jednak, że w owych czasach trwała kampania na rzecz czystości języka polskiego, co polegało na wymyślaniu polskich odpowiedników wyrazów pochodzenia obcego. Ta nazwa w języku potocznym nie przyjęła się, ale ciągle funkcjonuje w #!$%@? "z epoki".
2) http://books.google.pl/books?id=ZAYbAAAAIAAJ&q=%22zwis+m%C4%99ski%22&dq=%22zwis+m%C4%99ski%22&pgis=1&redir_esc=y
Ja wiem.
Z chorego, targanego jakimiś obsesjami umysłu, który postawił sobie za cel walkę z luzem i spontantem. Oby nie zaznał spokoju w grobie.