Ninja traci czas w Alior Sync
Zachęcony reklamami o ninji korzystającej w prosty i szybki sposób z konta w Alior Sync sam postanowiłem zostać ninją:) Założenie konta rzeczywiście trwało chwilę, ale z zalogowaniem się do konta to już inna bajka - neverending story....
Dostałem nr konta i sms do pierwszego zalogowania się, który jak się później okazało wpisałem za szybko bo ninja jednak musi być cierpliwy i poczekać na ten ruch 30minut... W ten oto sposób ninja blokuje sobie konto. Ale co to za problem jest super wsparcie, najpierw rozmawiam przez chat-a z konsultantem, że mam problem z zalogowaniem się do konta - i tu pierdu pierdu o przepełnionej skrzynce mailowej i wyczyszczeniu plików cookies, ale przeszedłem to bardzo dzielnie i konsultant potwierdził że mam zablokowane konto i muszę zadzwonić na infolinię.
Ok pierwsze koty za płoty chwytam za słuchawkę i kręcę, Pani bardzo miła poprosiła mnie o moje dane osobowe, imię i nazwisko, datę urodzenia, adres email, nr telefonu, i nagle się zaczęło - pytanie ile posiadam kont oszczędnościowych w Aliorze - odpowiedź nie posiadam, z ilu kredytów korzystam - nie korzystam i tu zonk - co najmniej jedna zła odpowiedź - proszę zadzwonić do nas jeszcze raz. Myślę sobie swoje dane znam to pewnie walnąłem się na usługach banku - dobra zrobiłem krótką przerwę na zen i dzwonię ponownie - te same pytania osobiste, i pytania o ofertę banku - ile posiadam rachunków w Alior - no to teraz ninja zadaje pani konsultantce pytanie - a co - nie chcę przecież znowu polec na błędnej odpowiedzi - czy moje konto, do którego próbuję się zalogować liczy się w tej statystyce? Pani zaskoczona pytaniem klienta - przecież to system jej każe zadawać pytania - przywołuje ninję do porządku i prosi o odpowiedź na pytanie - po krótkiej wymianie ciosów zrezygnowany odpowiadam tak posiadam jedno, natomiast drugie pytanie rozniosło mój zen w drobny mak - jaki mam limit na karcie debetowej? Przechodzę do kontrataku i pytam - a na jakie transakcje bo na gotówkowe jest inny limit i na bezgotówkowe jest inny - pani swoje proszę o odpowiedź na pytanie - nie pamiętam już co odpowiedziałem - oczywiście weryfikacja po raz drugi nie przeszła poprawnie - i w ten oto sposób ninja o mało nie rozwalił laptopa o podłogę, dziękuję Ci kochany banku za wspaniałą obsługę, przecież konsultanci powinni wiedzieć czego te pytania o ofertę banku dotyczą i nie udzielić odpowiedzi za klienta - tylko go nakierować - dla mnie ten bank to jedna rozpacz i strata czasu. Szybciej załatwiłem konto w normalnym banku. Zen
Komentarze (16)
najlepsze
Bank na razie zapowiada się super. Nie płacisz za 3 karty debetowe, 3 konta, za prowadzenie, za 10 przelewow ekspresowych dziennie itp, i masz zniżki w alior sync rozrywka.
Jak to się mówi: jak ktoś ma pecha, to palec w dupie sobie połamie.
@pwl: tak kilka banków ma taką opcję, w tym alior - możesz sobie ustalić takie "hasło" / "zapytanie", i możesz zweryfikować pracownika.
Np. jak pragną przedstawić ofertę na kartę kredytową i dzwonią do Ciebie :-P
Czy to znaczy że mogę przeprowadzić weryfikację takiej pani i zadawać jej pytania dotyczące banku?!
Już czuję w kościach akcję trolową jak będę pytał panią/pana ile mam kont w ich banku ponieważ podejrzewam że ona to nie ona
Po raz drugi w krótkim okresie czasu nie mogę wybrać pieniędzy z bankomatu euronetu.
Idea trzymania pieniedzy w banku i posiadania karty jest taka, ze mogę w każdym czasie i miejscu
wypłacić posiadane środki - jak widać w Państwa banku ktoś ma inny pomysł jak to powinno
działać.
Poszedłęm prawie 3 km piechotą z małym, trzyletnim dzieckiem na targowisko,