Mieszkałem kiedyś z murzynką, miała w zwyczaju gotować dość smierdzace jedzenie i kiedyś opowiedziała taka historię: przychodzi wspolokator i mowi żeby zamknęła drzwi do kuchni, bo jej jedzenie wali na cały dom. I to było wg niej rasistowskie(!) Wiec się pytam:
- co było w tym rasistowskiego?
- jestem z afrykanskiej kultury i my tam robimy takie żarcie, wiec to był rasizm
kiedyś mieszkałem w akademiku z 2 czarnymi (z Ghany), dobrze się z nimi mieszkało, ale pieprzenie że nie ma różnicy pomiędzy czarnymi a białymi jest zwykłym kłamstwem. po pierwsze - czarni śmierdzą (a właściwie ich pot strasznie wali, sami o tym wiedzieli, dlatego kilka razy dziennie się kąpali), po drugie - mają bardzo donośny głos, przez ścianę słychać o czym gadają (ale za to potrafią zajebiście śpiewać). różnic jest więcej, więc zamiast
@marcin-: nie wiem, żółci ze mną w pokoju nie mieszkali, tylko kilka pokojów dalej. ale za to ich jedzenie waliło zawsze na pół piętra (mają jakąś taką śmierdzącą przyprawę, ale kurde jakie te żarcie jest zajebiście smaczne....)
EDIT
a i żółci nie potrafią pić, bo jak piją to piją na umór i zawsze kible były zarzygane. jak ostatnio był u mnie gościu z Tajwanu (z CouchSurfingu), to też twierdził że
Byłoby niepokojące gdyby za dumą z bycia "białym człowiekiem" nie stała kilkusetletnia tradycja kolonializmu, dominacji, nowożytnej odmiany niewolnictwa, doktryn przyjmujących za pewnik wyższość rasy białej nad innymi a także administracyjnie usankcjonowanej dyskryminacji kolorowych czyli segregacja rasowa.
Pomijanie tego kontekstu historycznego stwarza wrażenie odwrócenia trendów i przeniesienie dyskryminacji na chcących manifestować "białość" . Nie mnie jednak rozstrzygać czy minęło już wystarczająco dużo czasu żeby przestać się wstydzić za tamte historie.
Mam wrażenie że u nas to jeszcze z wcześnie na takie żarty, bo debili mnóstwo, a jednocześnie innokolorowych za mało żeby takie coś u nas wykrzykiwali.
Komentarze (94)
najlepsze
- co było w tym rasistowskiego?
- jestem z afrykanskiej kultury i my tam robimy takie żarcie, wiec to był rasizm
-
EDIT
a i żółci nie potrafią pić, bo jak piją to piją na umór i zawsze kible były zarzygane. jak ostatnio był u mnie gościu z Tajwanu (z CouchSurfingu), to też twierdził że
Pomijanie tego kontekstu historycznego stwarza wrażenie odwrócenia trendów i przeniesienie dyskryminacji na chcących manifestować "białość" . Nie mnie jednak rozstrzygać czy minęło już wystarczająco dużo czasu żeby przestać się wstydzić za tamte historie.