Do starego Wykopu można powrócić w każdej chwili. Wystarczy, że programiści dodadzą - jako opcję - możliwość pokazywania tylko tych znalezisk, które zostały dodane i wykopane przez tych użytkowników, którzy założyli konto na Wykopie nie później niż w 2006 roku.
Wiecie kto najbardziej obniza poziom wykopu -wszycy ktorzy nic lepszego nie maja do roboty jak do kazdego wykopu obowiazkowo dodawac fomulke - "obecny poziom wykopu to dno", "zenada", "kiedys wykop byl porzadna strona a teraz wszystko to wielkie gowno" "to juz nie wykop, to smog" itp. Ile to mozna czytac gorzkich zali jak to kiedys bylo ciekawie, inteligentnie, dowcipnie i pomyslowo. Przypomina mi to biadolenie tych wszystkich co z wielka nostalgia wspominaja
Staram się dodawać ciekawe i wartościowe znaleziska, więc raczej nie zasypuję gruszek w popiele. Pomimo tego jakoś nie spotykają się z szerszym zainteresowaniem.
Powodów może być kilka, z których zepszenie się wykopu jest najłatwiejszym do wyartykułowania. Chyba coś w tym jest, bo według mnie dołek zaczął się od sprowadzenia na wykop społeczności fotki, wrzuty i naszej klasy (sorry mates).
Oczywiście nie wykluczam mojej samodzielnie i w pocie czoła wypracowanej popularności na czarnych
to chyba będziesz częściej podobne rzeczy obserwował, bo społeczność zaczyna (oj chyba już wcześniej zaczęła) się buntować.
Generalnie chodzi o to, że pomimo filtrów i innych wodotrysków typu "mój wykop", większość gówna i tak przedostaje się na główną. Spoko, mówią, takie są preferencje większości - j!!ać to, takie rzeczy to ja widzę dzień w dzień na "popularnych" serwisach rozrywkowych, a chyba nie taka idea przyświecała Wykopowi. Proponuję zmianę nazwy ... z
Komentarze (10)
najlepsze
więc raczej nie zasypuję gruszek w popiele
Gruszek w popiele się nie zasypuje, ale zasypia :)
http://pl.wiktionary.org/wiki/nie_zasypia%C4%87_gruszek_w_popiele
Powodów może być kilka, z których zepszenie się wykopu jest najłatwiejszym do wyartykułowania. Chyba coś w tym jest, bo według mnie dołek zaczął się od sprowadzenia na wykop społeczności fotki, wrzuty i naszej klasy (sorry mates).
Oczywiście nie wykluczam mojej samodzielnie i w pocie czoła wypracowanej popularności na czarnych
to chyba będziesz częściej podobne rzeczy obserwował, bo społeczność zaczyna (oj chyba już wcześniej zaczęła) się buntować.
Generalnie chodzi o to, że pomimo filtrów i innych wodotrysków typu "mój wykop", większość gówna i tak przedostaje się na główną. Spoko, mówią, takie są preferencje większości - j!!ać to, takie rzeczy to ja widzę dzień w dzień na "popularnych" serwisach rozrywkowych, a chyba nie taka idea przyświecała Wykopowi. Proponuję zmianę nazwy ... z