@Balcerek: Spieszę z wyjaśnieniem: Maciek i Martyna bardzo się kochali. Niestety mama Martyny była temu przeciwna. W ostatnim czasie koło Martyny kręcił się Tomek, który liczył, że Martyna go pokocha. Po tym, jak Grażyna wygrała milion na loterii (na którą los kupił jeszcze za życia Rysiek), Maciek postanowił zaproponować Tomkowi pieniądze, by ten zrezygnował z Martyny. Wstępnie ugadali się na 200 000 zł. ALE! Tomek okazał się być dobrym człowiekiem -
Byłby numer jakby nie sprawdzili trawnika i Maciek nadziałby się na jakiś gwóźdź. Jej, sprawdzają rękę Bożenki - "na szczęście niezłamana" a tamten w szoku podnosi swoją ociekającą krwią.
Komentarze (237)
najlepsze
btw.Maciek poleciał w ślinę pierwszoklaśnie
a tak na prawdę go okradła... 0:05 widać jak sięga do jego kieszeni, wyciąga portfel i przekazuje rowerzyście
no i może dalej walić na dwa fronty
Edit:
Jak by była złamana to by kwiczała jak zarzynane prosie.