Wkurzające dążenie do komercji i tandety, Lady Gaga (Stefanie Germanotta) ma dobry głos, ale muzyka pokroju tego co robi teraz wcale do mnie nie trafia, następna jest Jessie J ( Jessica J Cornish) - głos genialny ale zaczęła iśc ku komercji i taniemu popowi a z takim głosem wymiatałaby bardziej niż Adele. Jedyna co została to Adel, która nie idzie ku tanim i łatwym utworom z bitem. Samo znalezisko nie nadaje się
The Beatles też nazywali tandeciarzami, z Jacksona się śmiali, a Queen na początku nikt nie rozumiał (później też nie zawsze). Gdy Niemen zaczynał w Polsce, to mówili że się wydziera (prześmiewczo od prawdziwego nazwiska). Tak więc, IMO to takie tylko gadanie "dążenie do komercji i tandety". Dla mnie jej niektóre teksty są lepsze od Adel, są dobre, coś w sobie mają, coś opowiadają, coś słuchaczowi dają. Prawda jest taka,
No nie, wykop kupuje tę mainstreamową pseudoartystkę? Błagam... Wydała 2 płyty, na drugiej już się skończyła. Wizerunek dziwacznej divy też wyeksploatowała do granic możliwości, apogeum było założenie sukienki z mięsa, teraz niczym już nie jest w stanie zaskoczyć.
I to jest artyzm? Sztuka jest ponadczasowa, a ona ledwo błysnęła i już jej nie widać. Skończyły się pomysły na stroje i chwytliwe bity = skończyła się Gaga. Sukienka z mięsa, kapelusz z rogami,
Born This Way sprzedało się na fali jej poprzedniego albumu. Czytałam w internecie wiele wypowiedzi ludzi, którzy uważali się za jej fanów, a przyznawali, że nowa płyta jest słaba.
@lucciola: Trudno mi powiedzieć, ale z ciekawości po przesłuchaniu piosenek tutaj przeczytałem wpisy na wiki o pani Gadze. Dowiedziałem się m.in. że bilety na dwa występy w Australii i Nowej Zelandii podczas trasy koncertowej promującej najnowszy album, sprzedały się w 4
Komentarze (216)
najlepsze
myslicie, że gaga jest facetem (była facetem?)
http://www.hollywoodchicago.com/sites/default/files/ladygaga_stefanigermanotta1.jpg
http://befter.s3.amazonaws.com/befts/2009/09/21/before-after-stefani-germanotta-vs-lady-gaga-by-panchovilla-b.jpg
Ja bym powiedział, że ma typowo włoską urodę, co nie jest dziwne, zważywszy że jest Włoszką urodzoną w USA.
The Beatles też nazywali tandeciarzami, z Jacksona się śmiali, a Queen na początku nikt nie rozumiał (później też nie zawsze). Gdy Niemen zaczynał w Polsce, to mówili że się wydziera (prześmiewczo od prawdziwego nazwiska). Tak więc, IMO to takie tylko gadanie "dążenie do komercji i tandety". Dla mnie jej niektóre teksty są lepsze od Adel, są dobre, coś w sobie mają, coś opowiadają, coś słuchaczowi dają. Prawda jest taka,
I to jest artyzm? Sztuka jest ponadczasowa, a ona ledwo błysnęła i już jej nie widać. Skończyły się pomysły na stroje i chwytliwe bity = skończyła się Gaga. Sukienka z mięsa, kapelusz z rogami,
@lucciola: Trudno mi powiedzieć, ale z ciekawości po przesłuchaniu piosenek tutaj przeczytałem wpisy na wiki o pani Gadze. Dowiedziałem się m.in. że bilety na dwa występy w Australii i Nowej Zelandii podczas trasy koncertowej promującej najnowszy album, sprzedały się w 4