To zależy od branży. PDF to podstawowy format pliku dla rozwiązań drukarskich. Adobe też zdaje sobie z tego sprawę, dlatego narzędzia z Adobe do tworzenia PDFów są tak drogie (grupą docelową programu nie jest typowy Kowalski).
@simperium: No tak, PDF może być ebookiem w przypadku instrukcji, dokumentów z dużą ilością ilustracji. Ale zwykłe teksty, opowiadania i tym podobne to .epub, mobi (chyba format Kindle'a) i tym podobne formaty.
@simperium: CV, listy motywacyjne się wysyła w PDF, jak wyślesz .doc to nie masz pewności, że na komputerze odbiorcy tak samo będzie wyglądał ten dokument, jak wyślesz PDF to tą pewność już masz, niezależnie z jakiego pakietu biurowego utworzyłeś ten dokument i jaki system ma odbiorca.
Ja jeśli dorwę książkę w PDFie od razu konwertuję ją na zwykły TXT. Wprawdzie mój BOOX potrafi sam to robić to jednak działa to wolniej i zajmuje więcej miejsca. Gorzej z magazynami gdzie jest dużo zdjęć. Wtedy mój czytnik oddziela tekst od zdjęć (mogę go wtedy swobodnie powiększać) a same zdjęcia wyrzuca gdzieś obok. Robi się trochę syf bo na stronach wielokolumnowych foty nie zawsze trafiają pod odpowiednim tekstem. Tak czy siak,
nie rozumiem zdziwienia "a dlaczego ten Pan miał PDF zamiast kupić e-booka", wiele elektronicznych książek jest płatnych, a na chomiku zawsze znajdzie się darmowy pdf, dla kogoś kto dużo czyta to dość istostne
Jak ktoś mówi że ma ebooka na dany temat to znaczy że ma pdf. Wszystkie instrukcje, manuale, tutoriale są w pdf. Inne formaty powstały tylko do czytników. Nie mam czytnika, więc nawet nie wiem jakie to formaty. Z pdf się dobrze korzysta na kompie. 10 lat temu każdy wiedział że pdf=ebook.
@pawelwykop: Niekoniecznie. Fakt, ze nie było wtedy usystematyzowanego standardu. Pamiętam jak portal scandal udostępniał książki jako HTMLe, DOCi, RTFy czy nawet surowe TXT. Dało się.
Wtedy nawet wciągnąłem kilka tomów Harrego Garncarza (poznaj wroga swego :)
PDF ma swoje plusy, na potrzeby eCzytników powstały lepsze formaty. Przypomnij sobie inne marketingowe hasła/nazwy jakie pozostały nam w głowach. Adidasy, walkman, jak komputer to tylko windows, etc. Nie jestem na bieżąco z trendami więc
@gav: miałeś okazje korzystać (nie widzieć/czy dotknąć, ale faktycznie korzystać) z czytnika?
Zabrzmi to populistycznie, ale jeżeli człowiek nie spróbuje... i nie spędzi z takim urządzeniem jednej książki... to tak naprawdę sam nie jest w stanie ocenić zalet takiego urządzenia.
Ja swojego Kindla pożyczyłem do tej pory dwóm osobom. Obie tydzień później zamówiły sobie Kindla. Na dłuugi weekend mój czytnik idzie do trzeciej osoby, Zucha: http@gav: miałeś okazje korzystać (nie widzieć/czy
@gav: Na czytniku jest zasadnicza. W Pdf nie można zwiększyć liter można go tylko powiększyć, czyli nie da się dostosować do wielkości ekranu czytnika. Zbyt duży pdf powoduje, że tekst się nie mieści w czytniku, i non stop trzeba obraz przesuwać, a jak się mieści to literki są za małe. Pdfy bardzo rzadko mają też interaktywny spis treści i możliwość poruszania się po rozdziałach.
Komentarze (28)
najlepsze
To zależy od branży. PDF to podstawowy format pliku dla rozwiązań drukarskich. Adobe też zdaje sobie z tego sprawę, dlatego narzędzia z Adobe do tworzenia PDFów są tak drogie (grupą docelową programu nie jest typowy Kowalski).
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Wtedy nawet wciągnąłem kilka tomów Harrego Garncarza (poznaj wroga swego :)
PDF ma swoje plusy, na potrzeby eCzytników powstały lepsze formaty. Przypomnij sobie inne marketingowe hasła/nazwy jakie pozostały nam w głowach. Adidasy, walkman, jak komputer to tylko windows, etc. Nie jestem na bieżąco z trendami więc
Zabrzmi to populistycznie, ale jeżeli człowiek nie spróbuje... i nie spędzi z takim urządzeniem jednej książki... to tak naprawdę sam nie jest w stanie ocenić zalet takiego urządzenia.
Ja swojego Kindla pożyczyłem do tej pory dwóm osobom. Obie tydzień później zamówiły sobie Kindla. Na dłuugi weekend mój czytnik idzie do trzeciej osoby, Zucha: http@gav: miałeś okazje korzystać (nie widzieć/czy
Polecam czytnik, bo to genialne źródło wiedzy.