a kto się pcha do władz związkowych na pewno nie samarytanie... władza to władza jest wiele przykładów jak to szefostwo na lewo układa się z przywódcami związków, nie jedna firma w latach 90 padła dzięki solidarności, a pro po samarytan ostatni został zadeptany przez egoistów, dawno temu...
Komentarze (4)
najlepsze