Bez wsparcia PISFu, środków publicznych, "opiekuna" z wielkim nazwiskiem, czy dużego producenta udało się spełnić marzenie o debiucie filmowym. Na razie są długi, satysfakcja i dowód na to, że marzenia się spełniają:)
„Wszystko Płynie” to dokumentalne, fabularyzowane , kino drogi. Muzyczno-filmowa impresja stworzona całkowicie poza głównym nurtem polskiej kinematografii. Ilustrowana wyjątkową ścieżką dźwiękowa, stworzoną przez młodych, otwartych, pełnych pasji polskich artystów.
Prosta historia człowieka zagubionego, który ucieka przed wielkomiejskimi problemami, staje się spokojną opowieścią o przyrodzie i przestrzeni dzikiej rzeki w środku Europy. Dzięki pięknym zdjęciom i nastrojowej narracji muzycznej widz przebywa podróż wraz z głównym bohaterem. Na rzece wszystko się zmienia, wszystko przemija, pozostaje nostalgia, która może być źródłem mądrości. „Wszystko Płynie” spokojnie, niespiesznie skłania do refleksji o życiu i powrocie do natury.
Komentarze (17)
najlepsze
Jasne, że sieciówki odpadają i tylko małe i studyjne kina whodza w grę.
W Trójmieście niestety jeszcze nie mamy kina, ale mamy nadzieję, że sytuacja się rozwinie. Na razie od piątku będzie w Feminie i Kinie KC w Warszawie. W Łodzi w Charlie i Cytrynie. I Kraków - Mikro i Agrafka.
Mamy nadzieję, że sytuacja się rozwinie i będziemy też w innych miastach.
Gratulacje!
To dobre :) Dzięki:)
Mam nadzieję na przychód, zarobku raczej się niespodziewam. Czyli najpierw spłata długów.