@pawelwykop: Jak to diesel, to co mu się stanie? Rozwodni mu elektrolit w akumulatorze? :) W aucie masz 12V, czasem bywa 24V, to jest odporne na zalanie. W benzynowym to inna bajka, woda w aparat i tyle z jazdy.
To legendarny LandCruiser HDJ 80 , prawdopodobnie z silnikiem 4.2 Turbo Diesel. 6 cylindrów w rzędzie, rzędowa mechaniczna pompa paliwa. Faktycznie nie ma tam zbyt wiele elektryki, a sam silnik jest praktycznie w 100% sterowany mechanicznie. Póki woda nie dostanie się do dolotu powietrza - widoczny z prawej strony, z przodu dachu - snorkel, to samochód będzie pracował całe wieki. Samochody z benzynowymi sinikami tez takie rzeczy potrafią, ale ryzyko jest większe.
Na końcu było widać, że wypuszczał wodę ze środka jak otworzył drzwi, więc auto nie było całkiem szczelne. No i wyraźnie widać, że silnik jest cięższy od całej reszty auta, stąd ta niezbyt optymalna pozycja do pływania. Jeśli seryjne autko potrafi takie cuda - to i tak wielkie brawa dla Toyoty. Jeśli było uszczelniane - to musi gość jeszcze popracować nad tym - lepszy efekt byłby bez wody w środku :)
Komentarze (21)
najlepsze
Jakby się nie bał zmoczyć dupska i otworzył drzwi to by to przejechał w try miga, a nie przepłynął muskając przednimi kołami dno.
@pies_harry: I bez tlenu.