Pozwalam sobie reaktywować swój cykl. Z tej okazji przedstawiam Wam samolot, który stał się - jak mawiają Brytyjczycy - pierwszym rumakiem słynnego zespołu akrobacyjnego Red Arrows. Przed Wami <strong>FOLLAND GNAT</strong>!<br />
<br />
<iframe id="yt-YSoVAg0JZFI" class="youtube-player vtop" type="text/html" width="800" height="485" src="//www.youtube.com/embed/YSoVAg0JZFI?wmode=opaque" frameborder="0"></iframe><br />
<br />
Spójrzcie na 0:43. W dzisiejszych czasach pilotów, którzy ośmieliliby się choćby zaproponować taką sztuczkę, wydalono by karnie do cywila. Po serii tragicznych wypadków na pokazach standardy bezpieczeństwa poszły mocno w górę. Wróćmy jednak do tematu.<br />
<br />
Gnata opracowano w pierwszej połowie lat 50., równolegle z ciężkim myśliwcem przechwytującym Lightning (poprzednia część cyklu). Powstał jako jednomiejscowy, lekki samolocik myśliwski oraz jako dwumiejscowa maszyna szkolna. Na sześciu tysiącach metrów mógł się rozpędzić do 1120 km/h (niezbyt imponujący wynik), na pusto ważył niespełna 2200 kg (dla porównania: F-16C na pusto waży ok. 8,5 tony, a MiG-29 11 ton). Jego główne uzbrojenie stanowiły nie rakiety, ale dwa działka kalibru 30 mm.<br />
<br />
Brytyjczycy nigdy nie mieli okazji wykorzystać Gnatów w misjach bojowych. Za to Indie używały tych maszyn ze sporym powodzeniem. W 1965 roku Gnaty strąciły siedem pakistańskich myśliwców Sabre, odniosły też kilka powietrznych zwycięstw w kolejnej wojnie, która wybuchła sześć lat później. Szczególnym bohaterstwem wykazał się porucznik Nirmal Jit Singh Sekhon, który samodzielnie stawił czoła sześciu Sabre'om i zniszczył dwa, zanim sam poległ. Jeszcze pod koniec lat 60. Canadair Sabre (wywodzący się z lat 40.) uchodził powszechnie za najlepszy myśliwiec do manewrowej walki powietrznej. Gnaty raz po raz zadawały kłam temu twierdzeniu.<br />
<br />
Oczywiście nie był to samolot pozbawiony wad. Najpoważniejszą było to, że w zimnym, rozrzedzonym powietrzu na dużych wysokościach silnik potrafił sobie najzwyczajniej w świecie zgasnąć.<br />
<br />
<br />
<br />
Sarunjan Das (na zdjęciu), jeden z najlepszych hinduskich pilotów wojskowych, lubił sobie żartować, że za sterami Gnata spędza więcej czasu jako pilot szybowcowy niż pilot myśliwski<br />
<br />
No ale jak już wspomniałem, największą zasługą Gnatów było to, że od nich zaczęła się historia Red Arrows, jednego z najlepszych zespołów akrobacyjnych świata. Może nawet najlepszego.<br />
<br />
<iframe id="yt-jqxf_9oliGg" class="youtube-player vtop" type="text/html" width="800" height="485" src="//www.youtube.com/embed/jqxf_9oliGg?wmode=opaque" frameborder="0"></iframe><br />
<br />
(na początku macie współcześnie używane Hawki).<br />
<br />
Pierwszy skład zespołu, z majorem Lee Jonesem na czele, latał na siedmiu samolotach Folland Gnat w szkolnej wersji T1. Pierwszy występ odbył się 6 maja 1965 roku. Samoloty od początku malowano na czerwono, ale wieść gminna niesie, że nazwę "Czerwone Strzały" wymyślił pewien francuski żurnalista.<br />
<br />
I jeszcze na koniec przenieśmy się do czasów współczesnych:<br />
<br />
<iframe id="yt-hGICNar4bRA" class="youtube-player vtop" type="text/html" width="800" height="485" src="//www.youtube.com/embed/hGICNar4bRA?wmode=opaque" frameborder="0"></iframe><br />
<iframe id="yt-LkSC93f447A" class="youtube-player vtop" type="text/html" width="800" height="485" src="//www.youtube.com/embed/LkSC93f447A?wmode=opaque" frameborder="0"></iframe>
Komentarze (15)
najlepsze