Koniec z cud-produktami - Unia zakazuje 1600 reklam
Unijni producenci będą musieli uzasadniać slogany reklamowe badaniami naukowymi. Oznacza to, że hasła, jak 'jogurt probiotyczny wzmacnia system odpornościowy', są zakazane - pisze 'Berliner Zeitung'. Wygląda na to, że większość producentów będzie miała poważne kłopoty.
X.....a z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
Komentarze (85)
najlepsze
Jeszcze tylko zakaz wywieszania reklam wielkoformatowych i może będziemy mogli normalnie funkcjonować.
Są tacy którzy mogą uwierzyć że mały batonik zastąpi ich śniadanie i tacy którzy będą kupować jogurty swojemu dziecku profilaktycznie z przekonaniem że posiada jakieś moce które sprawiają że drogi jogurt jest zdrowszy od zwykłego taniego jogurtu.
@kinlej: Activia, Actimel, Danonki itp.
Jeszcze Danio, który ma podobno zabić głód.
Szczerze mówiąc to wszystkie takie regulacje mogą być ustanawiane przez państwo a nie unię.
żeby to jeszcze były w 100% warzywa liofilizowane - a tam jest ich śladowa ilość + wzmacniacze smaku...
Bo wiadomo że jak ktoś zostaje urzędnikiem do zyskuje +10 do inteligencji i nie da się nabrać. A ja się da łapóweczkę to pewnie ten probiotyczny jogurt nie tylko będzie wzmacniał układ odpornościowy ale też pomagał latać.
Ciekawe czy " cukier krzepi" zatwierdzą i co z hasłami " Redbul doda skrzydeł" - czy też będą wymagali badań
Cool story: Miałem kiedyś staż w dużej amerykańskiej korporacji. Jednym z moich zadań było współtworzenie kampanii reklamowej dla nowego wariantu szamponu (marka obecne na rynku od wielu lat wprowadzała nowy wariant). Każdy nowy produkt potrzebuje tak zwanych "claimów" (takie hasełka, które oddają jakiś element jego istoty i jednocześnie reklamują na produkcie lub w reklamie). Claimy te wymyślane są przez agencję kreatywną
Ale to prawda że droższe placebo jest lepsze.
"Tyle hajsu na to wydałem - musi działać" ;)
Co nie zmienia faktu że homeopatia z medycyną nie ma nic wspólnego.
Dlatego powinni zakazać umieszczania informacji niemożliwych do odczytania.
Strasznie mnie wk%!$ia jak ktoś reklamuje super- naturalny jogurt żurawinowy a okazuje się, że w składzie więcej jest buraków niż żurawiny (tej często ułomek %). Powinna być taka zasada - "nie możesz w reklamie twierdzić czegoś, czego nie jesteś w stanie w zrozumiały sposób dowieść na tym samym nośniku".
2. Zatrudniamy kilku pracowników z odpowiednim wykształceniem dla picu,
3. Ogłaszamy się producentom, których jeszcze nie przejęła konkurencja,
4. Wykonujemy "badania",
5. Ogłaszamy "wyniki" jakie chce w swojej reklamie zobaczyć zleceniodawca,
6. Czekamy na przelew.
Pewnie tak to będzie w wielkim skrócie wyglądać. Już teraz sporo firm ma własne normy (np. szybkości wydruku i