Skojarzyło mi się to z badaniami, które czytałem kiedyś na studiach, że kobiety wychowujące małe dzieci, które siedzą z nimi w domu, tracą zdolności społeczne i spada poziom ich inteligencji emocjonalnej. Niestety nie mam linka..
Ja miałem w domu istotę poddaną deprywacji emocjonalnej. Nie życzę nikomu oglądania dziecka w takim stanie. Cała gama zachowań autostymulujących, nie odczuwała bólu, mogła godzinami leżeć i bawić się własną śliną wyciąganą w pasemka przed oczy. ponad dwa lata od zabrania z domu dziecka, niby jest już OK, a jednak w chwilach smutku i nudy wraca do wyrytych w pamięci doświadczeń :(
Komentarze (52)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
@Tedohadoer:
@anas_lex:
Komentarz usunięty przez moderatora