W 2010 powódź zniszczyła stację. Teraz pociągi jeżdżą na słowo honoru
![W 2010 powódź zniszczyła stację. Teraz pociągi jeżdżą na słowo honoru](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_XuvD2ylw6gxKiGkR26HLAYssKQDuiE5D,w300h194.jpg)
W Sandomierzu po zalaniu stacji przez wielką wodę w 2010 roku pociągi jeżdżą wyłącznie na sygnał zastępczy czyli na słowo honoru i doświadczenie dyżurnego. Przed wyborami prezydenckimi było 70 mln zł na odbudowę. Kilka miesięcy później pieniędzy już nie było. Gdzie bezpieczeństwo pytam?, No gdzie?
- #
- #
- #
- #
- #
- 40
Komentarze (40)
najlepsze
Jeszcze przed powodzią zlikwidowano stację PKP (kasy biletowe, poczekalnia) na jej miejscu postawiono dyskotekę (swoją drogą pamiętam, jak 2 tygodnie po powodzi [wtedy już drugiej w ciągu roku, bo były dwie jedna po drugiej] jakiś kretyn rzucił na forum pytaniem "powiedzcie mi, kiedy otworzą dyskotekę Play?"). Nie wiem ile pociągów się u nas zatrzymuje, bo z tego co pamiętam, do Krakowa
Ciekawe czy papier w WC też ma jakiegoś właściciela, może "PKP Usługi toaletowe SA"?
Edit: Jeśli kogoś interesuje obszerny temat o sygnalizacji kolejowej
Tak poważnie to jeżdżę pkp prawie całe swoje życie i oprócz raczej śmiesznych zdarzeń i kilku awarii ciągle żyje. Gdybym brał udział w podobnej katastrofie i przeżył to następnego dnia postawiłbym wszystkie pieniądze na totolotka.