AMA- pracownik ubojni bydła

Od jakiegoś czasu pracuję w ubojni bydła. Praca ciężka i poniekąd śmierdząca ale dobrze płatna. Ubojnia jest mała, tygodniowo ubijamy około 150-200 sztuk więc malutko. Jeśli coś was interesuje to możecie się mnie zapytać a ja odpowiem jak najlepiej potrafię.

Od jakiegoś czasu pracuję w ubojni bydła. Praca ciężka i poniekąd śmierdząca ale dobrze płatna. Ubojnia jest mała, tygodniowo ubijamy około 150-200 sztuk więc malutko. Jeśli coś was interesuje to możecie się mnie zapytać a ja odpowiem jak najlepiej potrafię.

[R.....R]

Ile zarabiasz?

Jak wygląda procedura zabijania bydła?

[B.....z]

@RT_NR: Miesięcznie wychodzi około 3200 netto. Zabijanie wygląda następująco: Najpierw rolnik musi nam przywieść żywiec. Z ciężarówki trafia do nas na oborę. Później bierze się np. takiego byka prowadzi się do komory z której wystaje mu tylko łeb. W zależności od tego czy zabijamy dla muslimów czy dla "normalnych" metoda jest inna. Dla muslimów musimy zrobić tzw halaal czyli zabijamy bez ogłuszania poprzez podcięcie gardła. Ale przy mnie jeszcze to

[a.....1]

Masz licencję na zabijanie?

[B.....z]

@arek2991: Nie. Licencję trzeba mieć do ogłuszania z broni palnej.

[arkeraymor]

W jaki sposób pan zabija bydło?

[B.....z]

@arkeraymor: Tylko nie pan proszę. Mam dopiero 23 lata ;) Odpowiedź wyżej.

[s.....g]

najśmieszniejsza sytuacja? (widzę tu potencjał)

co z krowy jest absolutnie niejadalne i wyrzucane?

[B.....z]

@stekelenburg: Schemat masz wyżej. Śmieszna sytuacja? Byk 1000 kg wziął na rogi oborowego. Na początku był strach ale później wszyscy się z tego śmiali.

[sin89]

Jesteś świadomy, że na dłuższą metę taka praca ryje psychikę?

[B.....z]

@sin89: Hmmm... Ludzie tam pracują po 30 lat i to normalni i spokojni ludzie. Ale zdaje sobie z tego sprawę :)

[le_vampire]

Jak wspominasz pierwszy dzień pracy i pierwsze ubicie zwierzaka? trochę bałeś się, dziwnie się czułeś, miałeś przez chwilę wyrzuty sumienia? czy od razu było to dla ciebie zero problemu, zero stresu? :D (bo z czasem to wiadomo, przyzwyczajasz się i już nie robi na tobie żadnego wrażenia).

[B.....z]

@le_vampire: Pierwsza sztuka zabita na moich oczach to leżak. Oczywiście pierwszy dzień był dla mnie trochę smutny ale dałem radę. Nie bałem. Najgorzej jak obserwujesz wiszącego byka z podciętym gardłem a on jeszcze walczy o każdy oddech.

[folkstorm]

Miałem kiedyś kumpla który pracował w rzeźni dość często puszczali tam numer Dezerter - Pierwszy raz

"W rzeźni jak to w rzeźni

Czas wątpliwości szybko mija

Nie

[B.....z]

@folkstorm: W pracy nie słuchamy, ewentualnie przy posiłku leci jakieś radio. Ja osobiście słucham metalu.

[arkeraymor]

Nie zauważyłem, że już padło to pytanie. Mieliście jakieś zarażone wirusem zwierzę.

Jak często wpada sanepid?

[B.....z]

@arkeraymor: Częściej wpada lekarz weterynarii i to on wszystko bada. A sanepid raz na długi czas. Chorego bydła nie kupujemy bo musi mieć aktualne badania czyli o wszelkich chorobach wiemy od rolnika.

[s.....a]

czy wśród pracowników dochodzi do tzw. lewizn? ktoś wynosi na lewo smaczne kąski, czy też jesteście bardzo dokładnie kontrolowani?

[B.....z]

@sizzla: Hm... Mamy mięso w promocyjnych cenach więc nikomu się nie opłaca brać na lewo.

[polip]

gdzie trafić świniaka żeby padł za pierwszym razem? dobre AMA - wykop z miejsca

[B.....z]

@polip: Nie mam pojęcia ;) Ja kiedyś na wsi ubiłem obuchem od siekiery ale dopiero padł za drugim razem :/