Chyba nie musze mowic, ze w Polsce mielibysmy dzisiaj na portalach internetowych naglowki newsow najpewniej typu "Brat i siostra zabici w ich wlasnym domu - sprawca poszukiwany przez policje" a jakis czas pozniej z braku dowodow sledztwo umorzono.
No to tak. Moim zdaniem, włamywacz raczej zna przepisy, więc idąc na robotę ma świadomość, że może zostać zastrzelony, ot takie ryzyko zawodowe. Nie wiem czemu to niektórzy się oburzają przepisami w stanach. Takie prawo i tyle. Przeczytałem również te bardziej soczyste fragmenty wypowiedzi bombowca i denerwuje mnie nazywanie ludzi którzy się z nim zgadzają "MYŚLĄCYMI"(co od razu sugeruje kim są ci, którzy się nie zgadzają) i zarzucanie bycia korwinistą itd. po
Ja to nawet nie chcę żeby u nas był taki dostęp do broni, ale chciałbym żebyśmy mieli prawo, które pozwala mi siebie i kogoś bronić bez głupiego strachu i zastanawiania się czy aby nie za mocno się broniłem, czy użyłem odpowiedniej broni i masy innych pierdół, na które zaskoczony człowiek w stresie nie ma czasu a za co potem płaci w sądzie. A u nas nawet włamywacza pobić nie można a jak
Komentarze (258)
najlepsze
W Polsce takiemu trzeba pogrozić paluszkiem a najlepiej wyciągnąć flaszkę, spić gościa i zadzwonić po Policję.