Pytanie do mirasków ze #studbaza w #bialystok - szczególnie UMB, jeśli się tacy znajdą. Co myślicie o mieście? Jesteście zadowoleni? Od kiedy pamiętam chciałam iść na studia do Krakowa, ale palanty (#medycyna cmuj here) dowaliły od mojego rocznika matematykę rozszerzoną z przelicznikiem i puff, nadzieja zniknęła. Z góry mówię, że uczę się, podejdę i w ogóle, ale wolę sobie nadziei nie robić, bo o ile głupia nie jestem, to za wybitnego człowieka
@magdozaurus:

Już po studbazie jestem, ale powiem Ci tak:

1. Medycyna z Białegostoku jest najlepsza w Polsce ( ͡° ͜ʖ ͡°)

2. Akademik medyczny ma własną dyskotekę + klub muzyczny obok. Są zatem imprezy zamknięte tylko dla akademika + przyjaciół oraz imprezy otwarte w klubie obok (Herkulesy)

3. Z akademika do szpitali masz rzut beretem

4. Obok akademika masz dziekanat

5. Do centrum, gdzie jest wiekszość pubów
Białystok nie ma zbyt dużego uroku. Oprócz starówki (kościuszki) nie ma kompletnie NIC ciekawego. Samo miasto to beton zalany betonem. Dworzec PKS to syf i śmierdzi moczem. PKP trzyma jakąś kulturę, jest czysty i ładny. Jeśli chodzi o parki i inne tereny zielone, to najwięcej zobaczysz tego w centrum (obok pałacu Branickich) i w południowych "dzielnicach" Białegostoku. Estetyka to taki nowoczesny PRL z akcentami wczesnej, postkomunistycznej spuścizny Solidarności. Z własnego doświadczenia wiem,