@teemo: nigdy nie cwiczylem ciezszymi niz 15 kg. To bylo ponad 10 lat temu...

od tego czasu jedyne nad czym pracowalem to niszczenie swojego ciala. zero ruchu + mega niezdrowy tryb zycia. Tlusto i slodko. I dupa przed komputerem.

Do tego mam mega problemy ze stawami bo strzela wiekszosc z nich.

Mnie to nie doluje bo podnoszenie ciezarow nie jest dla mnie zadnym wyznacznikiem ale doskonale zdaje sobie sprawe ze zaczynam
zaczynam kaszlec i odksztuszac. nic mi sie nie chce i czuje sie nieswojo.

odczuwam brak checi do robienia czegokolwiek. najchetniej bym lezal i dochodzil do siebie.

ale nie chodzi o to co bym chcial a co musze.

mam jeszcze pol pizzy. zjem to i zaczynam oczyszczanie organizmu. duzo wody, owocow i warzyw. do tego wieczorem bieganie i gimnastyka.

#rzucampalenie #zimnywschodniwiatr
@zimnywschodniwiatr: żartowałem po prostu

po prostu sposób w jaki napisałeś tu wpis wydaje się nienaturalny

pierwsze dwie linijki napisałeś jakbyś potrzebował pomocy i chcesz zapytać o radę

następne dwie zaskoczenie bo przeszłeś do swoich planów co planujesz z nimi zrobić

Ogólnie rzadko tu się widuje taki styl pisania
@teemo: w zasadzie to pisze sam dla siebie. musze w jakis sposob zrzucic z siebie caly ten ciezar a nie jest latwo. Chce sie podzielic z tym przez co przechodze - byc moze komus to kiedys pomoze.

taki moj pamietnik online :)
@bohater: nie no co Ty. mysle ze jakies 2,5 - 3 gramy?

ciezko mi powiedziec bo nie waze tego. po prostu paka za 20 dychy - jak wszedzie.

za 10 funciakow jak kiedys sprawdzalem bylo ok1,5 grama ale to bylo chwile temu,
@dzikiwonsz: problem w tym ze marnowalem swoj czas zeby temu smieciowi pomoc a on mnie i mojego ziomka okradl bezczelnie. pieniadze smiesznie niskie ale chodzi o slowo i zasady.

i w tej chwili nie mam zadnych oporow.

nie mam doswiadczenia w mszczeniu sie.
@zimnywschodniwiatr: Ale nie zrobisz nic co mu #!$%@?, możesz go jedynie wpakować na jakiś przymusowy odwyk. Wszystko on sobie przestawi na swoje i albo wpakuje się większe ćpanie, albo nie zauważy nic, jeśli już was okrada, najlepszym ruchem byłoby chyba zwyczajnie olać i zerwać kontakt. O ile na prawdę nie chcecie mu pomóc, bo to może być jego gwóźdź do nałogu i go dobijecie.