co ja wczoraj za lipe odwaliłam to ja nawet nie...
zaprosilam wczoraj pare osob do siebie, z jednym kolegą nawiazala sie rozmowa. Nazwijmy kolege Anon a mnie zwyczajowo Karyna
K: no i wiesz wczoraj na imprezie podbija do mnie taka laska, ogolnie niezly z niej agent a to sie posika na imprezie albo odwali inna glupote no i chce sie ze mną poznac, witam sie a ona "to wcale nie prawda, ze