Dawno temu miałem kineskopowy monitor LG. Bestia niesamowita z niego była. Działał przez wiele lat, aż pewnego słonecznego dnia, gdy tylko odwróciłem od niego wzrok, zaczął on dymić. Zauważyłem dym w lustrze i natychmiast odłączyłem zasilanie monitora. Młody i głupi byłem, więc po kilku minutach podłączyłem zasilanie ponownie i włączyłem monitor. Po chwili ponownie poleciał dym. Sekunda, może dwie, i było po wszystkim. Monitor umarł.

Dwa dni później, kupiłem sobie kolejny monitor,
  • Odpowiedz
Jako iż nadszedł nowy rok, a wraz z nim postanowienia noworoczne, uznałem, że nadszedł czas, żeby nauczyć się programować (fajnie by było tak, żeby móc kiedyś na tym zarabiać).

Niestety natura nie obdarzyła mnie dużą siłą woli i pracowitością, dlatego obawiam się, że będzie to słomiany zapał.

I w tym miejscu pojawia się prośba:

Czy znajdzie się chętna osoba, która potrafi już programować (najlepiej C++, ale nie będę wybrzydzał) i będzie chętna
  • 1
@blisher: nie chodzi mi o kursy. Takie sobie znajdę. Chodzi raczej o kogoś, kto zada temat i wyegzekwuje zadania. To, ze będę mógł sie spytać o coś, to tak przy okazji.
  • Odpowiedz