Alternatywka chciała sobie wytatuować oczy ale nie pykło.

https://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,29319177,po-wytatuowaniu-galek-ocznych-aleksandra-stracila-wzrok-wyrok.html

Aleksandra straciła wzrok w prawym oku, w lewym zaś widzi jedynie światło. Podczas tatuowania usłyszała, że taka reakcja organizmu jest normalna. Było to kłamstwo, a dziewczyna do tej pory nie odzyskała wzroku w prawym oku. – Mam zaćmę i jaskrę. Straciłam bezpowrotnie wzrok w prawym oku. Lekarze nie dawali mi szans na odzyskanie wzroku, ale dzięki zabiegom starali się ustabilizować ciśnienie w oku i ulżyć mi w bólu. Chcieli też wypłukać tusz z oka, ale barwnik wżarł się w tkankę.

Jak się okazało, błąd popełnił tatuażysta – użył słabej jakości tuszu oraz poprowadził zabieg nieumiejętnie. 20 grudnia 2022 roku zapadł wyrok w sprawie. Piotr A. jest zobowiązany do zapłacenia Aleksandrze odszkodowania w wysokości 150 tys. złotych oraz 30 godzin prac społecznych miesięcznie przez rok.
josedra52 - Alternatywka chciała sobie wytatuować oczy ale nie pykło.

https://kobi...

źródło: comment_1672751824gT65Z51O6T5lIhsuMlnoZW.jpg

Pobierz
widziały gały co brały


@yupitr:
No właśnie nie. Bo tatuażysta oszukał ją że to nie jego pierwszy tatuaż oczu. Oraz użył tuszu do skóry, a powinien być specjalny.
Czyli już wtedy niedowidziała xD
Na jej miejscu (#!$%@?ąc od decyzji o tatuażu gałek) skonsultowałbym to z osobą która miała robiony u niego
  • Odpowiedz