Właśnie przeczytałam na fb, że policjanci w Siemiatyczach (podlaskie) stali obok jednej z kwiaciarni i dawali mandaty (50 zł) ludziom, którzy, wychodząc z lokalu, nie przechodzili przez ulicę po przejściu dla pieszych (swoją drogą, bez stwarzania zagrożenia komukolwiek). Jednym z policjantów była "przemiła" kobieta (kto zna siemiatycką policję, ten wie, a kto nie, to powiem tylko, że to straszne babsko, wredne jak cholera).

#policja #dzienkobiet #siemiatycze
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach