Mircy, jest taka urzędniczka, co mnie widzi to promienieje, ja w sumie tak samo, kilka razy uratowała mi nawet tyłek i nagięła przepisy przez co uniknąłem problemów. Łamie chyba wszystkie stereotypy, Chętnie bym ją gdzieś zaprosił, ale nie wiem czy ona jest po prostu taka miła, czy też jej się podobam. Zagadałbym, ale co jeśli mi się tylko wydaje że iskrzy? Wtedy bym musiał tam za każdym razem palić buraka. :D Dawno