#powaznywpis #tenportaljestpowazny #nieheheszki
Martwi mnie strasznie i zarazem denerwuje w tym kraju dorabianie do wszystkiego polityki, ideologii i naginanie rzeczywistości po to, by ugrać cokolwiek, by zdobyć elektorat, sympatyków, subskrybentów, czytelników itp.
Najświeższy przykład - Powstanie Warszawskie. Wielu ludzi na wykopie pisze o szacunku do poległych za ojczyznę, o hołdzie dla zmarłych żołnierzy. Już całkowicie odbiegając od dyskusji, czy powstanie było słuszne, czy nie, większość zgodnie twierdzi (i prawidłowo), że szacunek dla zmarłych się należy.
Ale irytuje mnie niemiłosiernie przede wszystkim MONETYZACJA tej tragedii. Symbol Polski Walczącej na koszulce, kubku, podkładce pod myszkę, rękawiczkach itp. zwiększa cenę (bo nie wartość) produktu nierzadko nawet dziesięciokrotnie. Gdyby te pieniądze szły np. dla kombatantów, na muzeum czy na utrzymanie wielu mogił i pomników w całej Polsce, to ok, ale nie... producenci świadomie produkują coraz więcej gadżetów, by wyciągnąć pieniądze od tak zwanych patriotów.
Tylko czy powyższy proceder jest bardziej hołdem, czy zniewagą powstańców? Czy wybulenie kilku stówek do kieszeni producenta na koszulkę z motywem powstańczym czyni kogoś patriotą? Na pewno nie producenta. A sam nosiciel takiej odzieży patriotyzm ma raczej wątpliwy, kupiony i pozerski.

Czasy
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Arveit: Jest hołdem i dzięki temu że można na tym zarobić takie rzeczy są dostępniejsze, jest to powszechne. A jakby nie kasa z tego to byłaby zwykła nisza która nie ma oddziaływania na społeczeństwo.
  • Odpowiedz