U progu niespokojnych Świąt

Szanowni Państwo!

Ten felieton powinien być o Świętach Bożego Narodzenia, podczas których Niebo łączy się z Ziemią, o rodzinnej atmosferze, o rozrzewniających obyczajach świątecznych, zwłaszcza wigilijnych – ale nic z tego. Za sprawą Naszej Złotej Pani, która najwyraźniej postanowiła skorzystać z panującego w Stanach Zjednoczonych bezkrólewia, by nakazać starym kiejkutom, czyli Wojskowym Służbom Informacyjnym, których oficjalnie „nie ma”, zainicjowanie pełzającego zamachu stanu, żadnych wesołych, a już na pewno