Poprzedni otwierający wpis
tl;dr:


#szkolneteksty Część 2/2 matematyka klasa 2 gimnazjum.

Tło: Nauczycielka ok. 35, w klasie uchodziła za MILFa :> Uwielbia się drażnić z uczniami. Każda lekcja to generalnie mocno wyrównana walka kto komu bardziej dowali. Jej najlepszą kumpelą jest polonistka, z którą też się bardzo lubimy, bo ma dość podobny charakter do matematyczki.

*Imiona pozamieniane na uczeń/uczennica.
N - nauczycielka

___________________

[N oddaje sprawdziany]
Uczeń - Ja cię pieprze...
@instinCtoriginal: Ten rok starszy uczeń to był w ogóle hit mojej klasy. Ogólnie taki swój chłop ze wsi, niezłe teksty miał. My takie typowe 14-15 letnie gimby, a on się wydawał już taki dorosły - pił, palił, jeździł autem, pracował. Pamiętam jak raz skończyliśmy lekcje, wychodzimy ze szkoły, a on akurat maluchem jedzie. Zauważył nas, zatrzymał się. Wszyscy beka jak nie wiem, on zimny łokieć, taki niewzruszony, papieros w ustach. Pytamy
  • Odpowiedz
tl;dr:


Od 2 klasy gimnazjum aż do 3 liceum zapisywałem najśmieszniejsze dialogi, przejęzyczenia oraz typowe teksty nauczycueli oraz uczniów z różnych lekcji. Byłem takim szkolnym kronikarzem, przy którym nauczycielki bały się odezwać :> Wszystkie cenzuralne teksty wrzucałem na ogólnie dostępne strony klasowe, o których wiedziały też inne roczniki, a nawet część grona pedagogicznego. Generalnie przez 2 lata gimnazjum, a potem 3 liceum nazbierało mi się tego ładnych pareset sucharków jako, że obie