#wykopowydziennikpraktyk
I cyk, kolejny dzionek za mną.
Godzin praktyk: 14/30
Już jestem w połowie (prawie) (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง
W sumie nic szczególnego dzisiaj mnie nie spotkało. Miałem 4 godziny: 3 techniki i jedną plastyki. Te 3 pierwsze bardzo spokojne, bo klasy były (kolejno): piąta, szósta i czwarta. Raczej grzeczni, nawet kilka plusów wstawiłem. A ta plastyka to z siódmą, więc znowu męczyłem temat sztuki
I cyk, kolejny dzionek za mną.
Godzin praktyk: 14/30
Już jestem w połowie (prawie) (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง
W sumie nic szczególnego dzisiaj mnie nie spotkało. Miałem 4 godziny: 3 techniki i jedną plastyki. Te 3 pierwsze bardzo spokojne, bo klasy były (kolejno): piąta, szósta i czwarta. Raczej grzeczni, nawet kilka plusów wstawiłem. A ta plastyka to z siódmą, więc znowu męczyłem temat sztuki
Coś się kończy, coś zaczyna, moje Mirki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Godzin praktyk: 30/30 !
Skoro siedzę i wklepuję notatki z praktyk w system to i mogę tag podsumować. Dzisiaj miałem dzień skrajności. Z jednej strony wybitnie męcząca lekcja plastyki z 6 klasą, a z drugiej bardzo spokojna lekcja techniki z piątoklasistami.
Plastyka. Grafika eksperymentalna. Miała być monotypia, a zrobiliśmy kreatywną zabawę tym co mieliśmy. Niektórym wyszło
Komentarz usunięty przez autora
Dokładnie, plastyka rozwija tylko wyobraźnie i kreatywność, po hui dzieciom takie rzeczy.