2016 przyniósł mi sporo dobrego ale i też wszystko obróciło się do góry nogami i brzmi jak dobra telenowela ( ͡° ʖ̯ ͡°)
1. Przede wszystkim i po wszystkich trudach ostatecznie urodziłam jedną ze swoich córeczek w skrócie zostałam mamą (ʘʘ)
2. Szybko zostałam samotną matką ale to też w sumie tak na +
3. Większość roku walczyłam o związek co #!$%@? dało okazało się że cały czas byłam okłamywana, żyłam w spokoju nie wiedząc w jakim gównie jestem ale to #!$%@? z czasem zapomnę
4. Trafiłam do domu samotnej matki brawa ale już stamtąd wyszłam więc też na plus i to taki duży.
5. Córka mimo tego że walczyła o życie (jest wcześniakiem) jest już zdrowa na tyle że rozwija się w normalnym tempie, nie latamy już po szpitalach i mogę z czystym sumieniem powiedzieć że jest moim największym skarbem i cieszę
@atoic: I dlatego nigdy żadnych dzieci, chyba że po ślubie, wtedy przynajmniej połowa majątku moja i alimenty, a tak to sobie właśnie można, wylądować w przytułku a potem robić z siebie bohatera. Tak jak z idiotami, którzy palą, a po 10 latach rzucają i oczekują gratulacji. Mi nikt nie gratuluje, że nie zapaliła pół peta w życiu.
  • Odpowiedz