Dlatego należy używać sprawdzonych i zalecanych rozwiązań i nie przedładać wygody ponad bezpieczeństwo.

W tym przypadku pomimo uzyskania fizycznego dostępu do odszyfrowanego laptopa zalogowanego na koncie w dark markecie niedostatecznie przeszkolony policjant wyciągnął pendrive z USB (pewnie żeby podłączyć jakieś urządzenie do zrzutu danych) który w przypadku Tailsa pełni funkcję prostego kill switcha.

Tails opisywałem kiedyś tutaj:

https://wykop.pl/wpis/67937797/tails-bootowalny-dystrybucja-linuxa-z-pendrive-ide
janjanuszziom - Dlatego należy używać sprawdzonych i zalecanych rozwiązań i nie przed...
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 41
Technologia nie zawodzi. Ludzie zawsze wpadają przez błędy które popełniają, bo ściśle zachowanie "BHP" jest bardzo uciążliwe. Ludziom się nie chce spełniać wszystkich wymogów do zapewnienia, bo są uciążliwe i wygoda wygrywa.

Kiedyś zdradził się Cazes, czyli założyciel pierwszego AlphaBaya. Kiedy kogoś namierzą to zawsze pozostaje problem jak złapać go podczas zalogowania na swoim koncie w markecie, tak aby nie zdążył wyłączyć komputera (te są zazwyczaj szyfrowane). Jeżeli tego im się nie uda, to raczej nic mu nie udowodnią.

Wiedziano że Cazes siedzi w swojej rezydencji i kiedy łączy się z torem. Jak więc zrobić szturm na dom, aby on nie zdążył wyłączyć komputera? Sprytnie. Policjanci wzięli jakiś cywilny samochód i wbili się nim w bramę przed domem. Cazes momentalnie wyjżał przez okno zobaczyć co się stało. Nawet mu nie przyszło przez myśl że to policja, nie wyłączył kompa i wybiegł sprawdzić co się stało.

Na
janjanuszziom - Technologia nie zawodzi. Ludzie zawsze wpadają przez błędy które pope...
  • Odpowiedz
  • 23
@DzikiChleb: właśnie on nie użył. W poprzednim komentarzu opisałem jak go złapano.

On doskonale znał zasady że nie odchodzi się od kompa nie wyłączając go. Nawet odlać się do kibla. Ale to naprawdę męczące. Za każdym razem wszystko włączać ponownie. Logować się nie kliknięciem, lub kopiowaniem zapisanego hasła w pliku lub zapisanego na karteczce, tylko z głowy, długim przypadkowym odpornym na bruteforce. Później może logowanie podpisem PGP. To naprawdę męczące
  • Odpowiedz