@archive: Byłam na koncercie jakiś miesiąc temu i faktycznie czegoś brakowało. Mam porównanie, bo 4 lata temu też miałam okazję być na ich koncercie i wtedy to było wielkie, energetyczne wydarzenie, natomiast teraz było trochę miałko.. I jeszcze rzecz niedopuszczalna: publika wzywa na bis, a zespół stojąc na scenie naradza się czy grać bis czy nie i teksty w stylu "e nie chce mi się już", "ręka mnie boli" itp -
@akrolina: Jeśli teraz tak wyglądają koncerty to rzeczywiście kiepsko. Zgadzam się, że były energetyczne, Radek robił bardzo fajne rzeczy z gitarą, Słabość Chwilowa to był dopiero koncertowy power! :)