523 194 - 104 = 523 090

(te 4 minuty to tak trochę z dupy... ale wynik jest równiejszy i 'ładniejszy' :D)

Wczorajszy trening. Brzuch mnie bolał pół dnia, na treningu było nawet spoko pod tym względem (ale już sam trening lipny), ale przy sprintach myślałem że się porzygam. ;_;

#pilkarskiwynik
  • Odpowiedz
523 264 - 70 = 523 194

Dzisiejszy trening, trochę skrócony, bo dopadła nas ulewa i dalej się po prostu nie dało. Ale mimo wszystko, dawno nie czułem tak dobrze, jak po napiciu się wody z kałuży po pojedynku główkowym xD Już nie mogę się doczekać ligi.

#pilkarskiwynik
  • Odpowiedz
523 324 - 60 = 523 264

Dzisiejsza liga. Wygrana 2-0. Zmiana na moją prośbę (to jeszcze nie ta kondycja, nie ta forma). Z jednej strony mieliśmy kilka takich akcji jakich barcelona by się nie powstydziła (z 6 podań z pierwszej piłki w polu karnym przeciwnika, gdzie przynajmniej w 3 momentach mógł być oddany strzał [a gol nie padł i tak xD ]) albo Real (sroga kontra po której wyszliśmy 4 na
523 420 - 96 = 523 324

WYGRALIŚMY! :)

Do turnieju zgłosiło się 5 firm/przedsiębiorstw. Ja występowałem pod firmą wujka mojego znajomego, który ma warsztat samochodowy. Inne firmy to między innymi budowlanki, produkcyjne i jedna kopalnia. Jedna drużyna na co dzień gra w amatorskiej lidze powiatu i ostatnio awansowała do 2 ligi tych rozgrywek.

Najbardziej właśnie obawialiśmy się tej amatorskiej drużyny bo mieli dość liczny zespół i przy okazji silny fizycznie +
@Dawidinho8: tak, strzeliłem pierwszą bramkę od chyba 5-6 lat na jakimś turnieju. :D Nie liczę rozgrywek ligi futsalu bo tam chyba strzeliłem 1-2 w ostatnich 3 sezonach. Grałem na coś ala stopera z tym wysokim kolegą, o którym wspominałem wcześniej. Zostawałem zawsze z tyłu przy akcjach by on mógł się dołączać bo naprawdę umie grać w piłkę i jest dość wysoki. Ja miałem kasować kontry + jak się da to strzelać
  • Odpowiedz
523 640 - 120 = 523 520

Przygotowanie do jutrzejszego turnieju. Ogólnie za ładnie chcemy grać i czasami zamiast ostatniego strzału jeszcze podajemy piłkę więc jutro może być ładnie ale nieskutecznie. Tak czy siak mamy młodą ekipę, która jako jedyna chyba będzie grała taki bardziej kombinacyjny futbol. Szkoda, że większość przeciwników to rzeźniki.

#pilkarskiwynik
  • Odpowiedz
523 910 - 270 = 523 640

2treningi i dzisiejszy sparing, ostatni przed ligą. W pierwsze 5 minut zdobyłem 2 bramki, wygraliśmy 4:1. Podsumowują okres przygotowawczy strzeliłem 5 bramek w 4 meczach. Jeszcze trzeba dorobić kondycje.

#pilkarskiwynik
  • Odpowiedz
524 030 - 120 = 523 910

Zapomniałem dopisać o orliku z środy. Tym razem standardowe 2 godziny. Średnio na jeża to wyglądało ale nie było źle.

Okazało się w ten sam dzień, że mam grać turniej okolicznych przedsiębiorstw i firm. Turniej jest w sobotę i gram pod firmą, która zajmuje się mechaniką samochodową + inni członkowie to remonty, ocieplenia i malowania czy coś w ten deseń. :D Więc w sobotę dojdzie
  • Odpowiedz
524 120 - 90 = 524 030

Dzisiejsze półtora godzinki treningu.

#pilkarskiwynik

I bonusowo mały #hint jak poradzić sobie, kiedy cholernie nam się nie chce i szukamy sobie wymówki. Takie mini - #coolstory z "morałem":

Jeeeezu, jak mi się nie chciało iść na trening. Wszystko przez to wyczerpujące granie w niedziele (dzień po meczu na dodatek), a wczoraj dorzuciłem sobie godzinkę ćwiczeń (domowa "siłownia") i pół godzinki bieganie/rozciąganie. Od rana dzisiaj szukałem
  • Odpowiedz
524 210 - 180 = 524120

Orlik ale wyczerpujący. Wysoko postawiliśmy poprzeczkę i nawet się cieszę, że wytrzymałem fizycznie do końca. Coraz bardziej wychodzi mi gra na rozgrywającego. Fajnie, fajnie.

#pilkarskiwynik
@Vojak: No ja ze znajomymi zawsze gramy 2 godziny, z czego ostatnie ~20 minut już ma mało wspólnego z dobrym graniem. :P

Tak mi się przypomniało... parę lat temu to było... Mroźny, zimowy wieczór, piątek - nie mogłem się tego dnia doczekać od tygodnia. Co piątek mieliśmy wtedy treningi na hali. A ja halę kocham. :) Cały tydzień jak na szpilkach, byle wytrwać. W czwartek dodatkowo dzwonił do mnie kumpel czy
  • Odpowiedz
524 420 - 120 = 524 300

Orlik ze znajomymi. Eh, miałem dzisiaj nie grać, odpocząć sobie, zregenerować się na spokojnie. I nawet nie to żeby mnie kumple namawiali. Napisał czy gram, odpisałem że nie i tyle. Sam się namówiłem na grę... :|

Pod koniec ledwo biegałem, ale w sumie nie było tak źle. :)

#pilkarskiwynik
  • Odpowiedz
524 440 - 20 = 524 420

Inauguracja A-klasy. Po rozmowie z trenerem doszliśmy do wniosku że nie będę jeszcze się forsował i wejdę na 15/20 minut pod koniec. Niestety przegrywaliśmy już 3-0, a w ciągu ostatnich 15 minut straciliśmy jeszcze 2 bramki (graliśmy w 10). Padaka totalna. Ale przynajmniej nic nie boli.

#pilkarskiwynik
@Dawidinho8: Uh na tym samym poziomie inaugurowałem tydzień temu:) Niestety podobnie dostaliśmy (1:4) No ale nie załamujemy się pierwsze koty za płoty a ekipa jest spokojnie na okręgówkę:) Jutro druga kolejka zobaczymy jak pójdzie:)
  • Odpowiedz
524530-90=524440

4x4 na orliku, #!$%@?, że hej. Graliśmy połowę do 10 bramek i tak się złożyło, że graliśmy 90 minut+kilka doliczonego. w Ipoł drewno jak ciul, ale jak żem sie później rozbiegał to na 9 bramek mojej drużyny strzeliłem 6.

#pilkarskiwynik
  • Odpowiedz
524 730 - 70 = 524 660

Dzisiejszy trening. Dopiero drugi w tej rundzie przygotowawczej (przez kontuzje), a dowiedziałem się że mam w sobotę grać w pierwszym składzie na rozpoczęciu ligi. Było by fajnie gdyby nie jakieś skurcz/naciągnięcie podczas (koślawego) strzału... treningu nie dokończyłem. :/ Trzymcie kciuki żeby to nei było nic poważnego (oby tylko skurcz!).

#pilkarskiwynik
@ziarna_dyni: Trochę się tego obawiam szczerze mówiąc. Przygotowanie kondycyjne leży (tyle że dbam o siebie i kondycję zawsze jakąś tam miałem), zgranie jako-tako (w sumie wiele osób się nie zmieniło), ale trochę boję się że uraz mi się odnowi. :/ Chyba trochę za szybko jak na mecz. Tym bardziej nie chciałbym grać na blokadzie, bo albo przez to zagram do dupy, albo dam z siebie 100% a wtedy może mi się
  • Odpowiedz